Mark Philippoussis o sezonie 2020: Dominacja Nadala i Djokovicia zostanie podtrzymana. Federer będzie miał trudno

Instagram / mark_philippoussis / Na zdjęciu: Mark Philippoussis (z lewej)
Instagram / mark_philippoussis / Na zdjęciu: Mark Philippoussis (z lewej)

Mark Philippoussis stwierdził, że w 2020 roku zostanie podtrzymana dominacja Rafaela Nadala i Novaka Djokovicia w najważniejszych turniejach. Australijczyk uważa też, że nowy sezon będzie trudny dla Rogera Federera i liczy na dobre występy młodych.

W sezonie 2019 Novak Djoković i Rafael Nadal podzielili między sobą triumfy w turniejach wielkoszlemowych. Serb wygrał Australian Open i Wimbledon, a Hiszpan Rolanda Garrosa oraz US Open. Mark Philippoussis, czołowy australijski tenisista XXI wieku, uważa, że w nowym roku supremacja tej dwójki w najważniejszych tenisowych imprezach zostanie podtrzymana.

- Nie odważyłbym się powiedzieć, że ich dominacja zostanie zakończona w 2020 roku - mówił Phillippoussis w rozmowie z "Express Sport". - Djoković wygląda na mocnego. Jeśli pozostanie zdrowy, ma jeszcze trzy-cztery lata gry na najwyższym poziomie. Rafa także zdaje się być mocny. Nie sądzę, by jeszcze przez rok-dwa cokolwiek odpuścił.

Zobacz także - Kamil Majchrzak zawita do Indii. Polak uczestnikiem jubileuszowej edycji turnieju w Pune

Australijczyk jest natomiast sceptycznie nastawiony co do szans Rogera Federera. Stwierdził, że Szwajcar wciąż może odczuwać negatywny wpływ przegranego z Djokoviciem finału Wimbledonu. - Federer to inna historia, i to nie dlatego, że w niego wątpię. Wimbledon był dla niego trudny. Dwa niewykorzystane meczbole w finale to gorzka pigułka do przełknięcia. Na pewno będzie o tym myślał, ponieważ wiemy, jak bardzo ceni turnieje wielkoszlemowe.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Lewandowski składał życzenia w Bayernie po polsku

- Wimbledon był dla niego szansą na zdobycie 21. wielkoszlemowego tytułu - kontynuował. - Jeśli w przyszłym roku będzie miał okazję, to może być to właśnie w Londynie, choć po tym, czego doświadczył, będzie to niezwykle trudne. Może mieć szanse także w Australian Open, bo w ostatnich latach warunki w Melbourne były niesamowicie szybkie.

Philippoussis liczy, że w 2020 roku do walki o najważniejsze tytuły włączą się młodzi tenisiści. - Pokładam nadzieję w Stefanosie Tsitsipasie, Dominiku Thiemie i Alexandrze Zverevie. Bardzo podoba mi się Denis Shapovalov, który ma piękny, ale jeszcze nie kompletny tenis. Grigor Dimitrow pod koniec sezonu pokazał się z dobrej strony. On ma atletyzm i pasję, ale jego problemem jest serwis. Nie można także zapominać o Danile Miedwiediewie, który będzie tenisistą walczącym o wielkoszlemowe tytuły. Mam nadzieję, że któryś z tych facetów w przyszłym roku wykona krok naprzód i da nam dużo frajdy.

Zobacz także - Roger Federer nie musi zakończyć kariery, będąc na szczycie. "Nie uważam, że konieczne jest, by było to idealne"

Komentarze (0)