Tenis. Kontrowersyjne kazanie Margaret Court. "Diabeł kontroluje media i polityków"

Getty Images / Dennis Grombkowski / Na zdjęciu: Margaret Court
Getty Images / Dennis Grombkowski / Na zdjęciu: Margaret Court

Margaret Court po raz kolejny zaatakowała społeczność LGBT na kontynencie australijskim. 24-krotna mistrzyni wielkoszlemowa wyznała, że media i kraj są kontrolowane przez diabła.

W tym artykule dowiesz się o:

Margaret Court to bez wątpienia jedna z najbardziej utytułowanych tenisistek w historii. Jednak w ostatnich latach więcej mówi się nie o odnoszonych przez nią sukcesach w latach 60. i 70. XX wieku, ale o jej poglądach. Australijka jest pastorem kościoła Zwycięstwo Życia w Perth. Od początku była przeciwna legalizacji związków osób jednej płci.

Court często krytykuje osoby związane ze społecznością LGBT. W ostatnim kazaniu stwierdziła m.in. że "dzieci w wieku siedmiu czy ośmiu lat podejmują decyzje o zmianie płci", co w jej opinii jest bardzo niewłaściwe, ponieważ dzieci zaczynają kwestionować to, co stworzył Bóg. Była zawodniczka nie ma wątpliwości, że to diabeł opanował media i rząd.

- Diabeł przejął media, polityków, edukację i telewizję. Chce kontrolować naród, aby mógł wpływać na ludzkie myśli i usta - powiedziała Court, cytowana przez portal news.com.au. Była tenisistka apeluje, by ludzie odwoływali się do Biblii i nie słuchali ludzi, którzy nienawidzą słowa Bożego.

Mimo takich poglądów w Melbourne uczczą 50-lecie zdobycia przez Court Klasycznego Wielkiego Szlema. Organizatorzy Australian Open nie popierają jednak słów byłej tenisistki. "Nie są one zgodne z naszymi wartościami równości i różnorodności. Nasz sport jest otwarty na wszystkich - bez względu na płeć, umiejętności, rasę, religię czy orientację seksualną" - napisano w oświadczeniu. Wielkoszlemowy Australian Open 2020 zostanie rozegrany w dniach 20 stycznia - 2 lutego.

Zobacz także:
Boje Agnieszki Radwańskiej z Petrą Kvitovą wyróżnione przez WTA
Rafael Nadal porównał się z Rogerem Federerem

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: skandal podczas biegu. Klepnął dziennikarkę w pośladki

Źródło artykułu: