Tenis. Australian Open. Iga Świątek zadowolona z powrotu do gry. "Czuję się pewna siebie"

Getty Images / Mitchell Layton / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Mitchell Layton / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek w pierwszej rundzie wielkoszlemowego Australian Open wygrała w dwóch setach z Timeą Babos. Po spotkaniu Polka zadowolona była z utrzymania koncentracji i pewności siebie.

W tym artykule dowiesz się o:

Dla Igi Świątek był to pierwszy mecz od zeszłorocznego US Open. Polka długo walczyła z kontuzją i zaliczyła udany powrót na kort. Reprezentantka naszego kraju w starciu pierwszej rundy Australian Open nie dała żadnych szans Timei Babos, wygrywając z nią w dwóch setach i dominując w każdym elemencie.

Polka nie po raz pierwszy wraca do gry po długiej kontuzji i czerpie z tego doświadczenie. - Nie grałam właściwie od pięciu miesięcy, ale mimo tego czuję się pewna siebie i przepracowałam bardzo dobrze okres przygotowawczy. Mam też doświadczenie jeśli chodzi o wracanie po kontuzji i mam nadzieję, że wykorzystam je tym razem. Zagrałam mecz na pełnej koncentracji i wszystko wyszło zgodnie z planem. Mam nadzieję, że tak też będzie w drugiej rundzie - powiedziała w rozmowie z Eurosportem.

Jak przyznała, najważniejsze dla niej było utrzymanie koncentracji przez całe spotkanie. - Jestem zadowolona z tego, że byłam w pełni skoncentrowana przez cały mecz i nie miałam zjazdu w tym elemencie. Z tym borykałam się przez połowę poprzedniego sezonu i też miałam pewne wątpliwości, czy uda mi się grać na takiej pewności siebie pierwszy mecz w sezonie. Udało się - dodała Świątek.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Miły gest koszykarza z NBA doprowadził małych fanów do łez

Jej rywalką w drugiej rundzie będzie Carla Suarez, która niespodziewanie wyeliminowała rozstawioną z numerem jedenastym Arynę Sabalenkę. - Na razie nie myślę o kolejnym meczu, bo staram się odpocząć i zebrać energię - stwierdziła Świątek.

W środę Iga Świątek pewnie wygrała z Węgierką Timeą Babos 6:3, 6:2. W czwartek Polka powróci na kort 14, na którym odniosła zdecydowane zwycięstwo w I rundzie. Starcie z Suarez będzie drugim pojedynkiem od godziny 1:00. Zanim tenisistki przystąpią do rywalizacji, odbędzie się jeszcze mecz debla kobiet.

Zobacz także:
Tenis. Australian Open: Karolina Woźniacka zagra jeszcze co najmniej raz. Szybki awans Ashleigh Barty
Tenis. Australian Open. Carla Suarez niespodziewaną rywalką Igi Świątek. Aryna Sabalenka pokonana

Komentarze (3)
avatar
xPetardax
22.01.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Iga może wygrać z Carlą tylko trzeba zachować koncentrację. 
avatar
Pσtter
22.01.2020
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
#IdzieszIga! :)