Tenis. Australian Open: Ons Jabeur uwierzyła w siłę marzenia. "Stawiam sobie wysokie cele"

PAP/EPA / ROB PREZIOSO / Na zdjęciu: Ons Jabeur
PAP/EPA / ROB PREZIOSO / Na zdjęciu: Ons Jabeur

- Jeszcze przed awansem do ćwierćfinału, już chciałam wygrać wielkoszlemowy turniej. Stawiam sobie wysokie cele. Jestem gotowa, aby iść na całość - mówiła Ons Jabeur, którą dopiero w walce o półfinał Australian Open 2020 zatrzymała Sofia Kenin.

W tym artykule dowiesz się o:

Ons Jabeur (WTA 78) jako pierwsza w historii Arabka doszła do wielkoszlemowego ćwierćfinału. W Australian Open 2020 wyeliminowała m.in. rozstawioną z numerem 12. Johannę Kontę i Karolinę Woźniacką, dla której był to ostatni mecz w karierze. Dopiero w walce o półfinał zatrzymała ją Sofia Kenin. W najbliższy poniedziałek Tunezyjka zadebiutuje w Top 50 rankingu.

- Jeszcze przed awansem do ćwierćfinału, już chciałam wygrać wielkoszlemowy turniej. Teraz chyba się do tego zbliżyłam. Mocniej uwierzyłam w siłę mojego marzenia. Stawiam sobie wysokie cele. Jestem gotowa, aby iść a całość. Dobry początek roku może mi pomóc w to naprawdę uwierzyć, że jestem w stanie wygrywać duże turnieje - mówiła Jabeur na konferencji prasowej.

Zobacz także - Australian Open: słodki rewanż Ashleigh Barty. Australijka pokonała Petrę Kvitovą i jest w półfinale

Tunezję opanowało szaleństwo na punkcie Jabeur. - Mój telefon jest rozgrzany, ciągle dzwoni. Rozmawiałam z prezydentem Tunezji, który życzył mi powodzenia. To jest bardzo miłe z jego strony. Dzwoniło też do mnie wielu innych polityków z Tunezji. Ciągle otrzymuję wiadomości od ludzi - stwierdziła 25-letnia Tunezyjka.

ZOBACZ WIDEO: Kapitalna forma Lewandowskiego. "Nadal istnieją rekordy, które Lewy może pobijać!"

Jabeur oceniła też sam mecz z Kenin, której uległa 4:6, 4:6. - Musiałam dużo biegać i byłam już bardzo zmęczona. Sofia to niesamowita zawodniczka, ale jestem dumna z tego, co osiągnęłam. Udowodniłam sobie, że mogę dojść do ćwierćfinału wielkiego turnieju, nawet jeśli mam wiele rzeczy do poprawienia, zapewne w sferze fizycznej i mentalnej. Przekonałam się, że stać mnie na wspaniałe rzeczy - skomentowała Tunezyjka, która we wcześniejszych 12 wielkoszlemowych startach nie doszła dalej niż do III rundy.

- Wiem, że czasem jestem dla siebie surowa, ale sądzę, że mogłabym prezentować się lepiej, szczególnie w chwilach, gdy jest trudna i stresująca sytuacja. Myślę, że po zdobyciu większego doświadczenia będę w stanie lepiej sobie radzić z presją - dodała.

Czytaj także - Australian Open. Iga Świątek i Łukasz Kubot zagrają na Rod Laver Arena. O której godzinie mecz Polaków?

Jabeur jest mistrzynią juniorskiego Rolanda Garrosa 2011. W zawodowym tenisie na razie może się pochwalić jednym finałem, który osiągnęła w 2018 roku w Moskwie. Na swoim koncie ma trzy zwycięstwa nad tenisistkami z Top 10 rankingu. Największe odniosła w 2018 roku w Pekinie, gdy wygrała z Simoną Halep, ówczesną liderką.

Komentarze (1)
avatar
Trzygrosz54
29.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sądzę (nie złośliwie),że umiejętne zrzucenie 3-4 kg było by niezłą receptą - porównując parametry innych,nie tylko czołowych tenisistek......