Tenis. WTA Petersburg: awans Marii Sakkari po dreszczowcu. Wygrane Jeleny Rybakiny i Anastazji Potapowej

Getty Images / Giuseppe Maffia/NurPhoto / Na zdjęciu: Maria Sakkari
Getty Images / Giuseppe Maffia/NurPhoto / Na zdjęciu: Maria Sakkari

Maria Sakkari obroniła piłkę meczową i pokonała po pełnym zwrotów akcji dreszczowcu Witalię Diaczenko w I rundzie turnieju WTA Premier w Petersburgu. Awans wywalczyły Anastazja Potapowa i Jelena Rybakina.

Już pierwszego dnia imprezy w Petersburgu miała miejsce niezwykle emocjonująca batalia. Maria Sakkari  (WTA 21) zwyciężyła 3:6, 6:4, 7:6(3) Witalię Diaczenko (WTA 89). Greczynka odrodziła się ze stanu 3:6, 0:3, a później w trzecim secie wróciła z 2:5 i obroniła piłkę meczową w ósmym gemie. W trwającym dwie godziny i 38 minut meczu Rosjanka popełniła 16 podwójnych błędów. Obie tenisistki zaliczyły po osiem przełamań. Sakkari zdobyła o jeden punkt więcej (108-107).

- Byłam na siebie trochę zła po pierwszym secie, w którym nie wykorzystałam prowadzenia 3:1. Moja rywalka pokazała trochę dobrego tenisa i musiałam oddać jej uznanie. Przegrywałam przez większość czasu i myślałam, gdzie pojadę, jeśli odpadnę? Do Dubaju, Monako, a może do Aten na kilka dni? Wolałam jednak zostać tutaj! - cytuje Sakkari wtatennis.com. Kolejną rywalką Greczynki będzie Alize Cornet lub Jelena Ostapenko.

Jelena Rybakina (WTA 25) wygrała 6:3, 6:4 z Kateriną Siniakovą (WTA 59). W ciągu 79 minut Kazaszka zdobyła 28 z 40 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obroniła pięć z sześciu break pointów, a sama uzyskała trzy przełamania. Odniosła 12. zwycięstwo w sezonie (bilans meczów 12-2). Rozpoczęła go od triumfu w Hobart i finału w Shenzhen, a w Australian Open doszła do III rundy.

ZOBACZ WIDEO: Wrzenie w FC Barcelona. Oskarżenia, spekulacje i spięcie na treningu

Rybakina wróciła do miasta, w którym odniosła pierwsze zwycięstwo nad tenisistką z Top 10 rankingu. W 2018 roku właśnie w Petersburgu wyeliminowała Caroline Garcię. Kazaszka była wówczas notowana na 450. miejscu. Z Francuzką może spotkać się ponownie w II rundzie.

- To był pierwszy turniej, w którym grałam na dużym korcie, więc cieszę się, że mogę tutaj wrócić. Spotkałam się wcześniej z Kateriną, więc wiedziałam, że to będzie trudny mecz. Jestem zadowolona z mojego występu. Pokazałam dobry tenis, tylko na chwilę straciłam koncentrację - powiedziała Rybakina, która wyrównała na 2-2 bilans meczów z Siniakovą.

Anastazja Potapowa (WTA 101) wróciła z 2:4 w drugim secie i pokonała 6:2, 6:4 Ludmiłę Samsonową (WTA 115). W ciągu 79 minut 18-latka z Moskwy zniwelowała sześć z ośmiu break pointów i wykorzystała pięć z siedmiu szans na przełamanie.

St. Petersburg Ladies Trophy, Petersburg (Rosja)
WTA Premier, kort twardy w hali, pula nagród 848 tys. dolarów
poniedziałek, 10 lutego

I runda gry pojedynczej:

Maria Sakkari (Grecja, 6) - Witalia Diaczenko (Rosja, Q) 3:6, 6:4, 7:6(3)
Jelena Rybakina (Kazachstan, 8) - Katerina Siniakova (Czechy) 6:3, 6:4
Anastazja Potapowa (Rosja, Q) - Ludmiła Samsonowa (Rosja, Q) 6:2, 6:4

Zobacz także:
WTA Hua Hin: Saisai Zheng złamała opór debiutantki. Trudne otwarcie Nao Hibino
ATP Rotterdam. Hubert Hurkacz - Stefanos Tsitsipas na korcie centralnym. O której godzinie mecz?

Komentarze (0)