Koronawirus. Toni Nadal o pandemii: Dopóki nie znajdzie się szczepionka, będziemy żyć w niebezpieczeństwie i niepewności

Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Toni Nadal
Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Toni Nadal

Toni Nadal uważa, że świat wróci do normalności dopiero, gdy zostanie odkryte rozwiązanie na koronawirusa. - Dopóki nie znajdzie się lek albo szczepionka, sytuacja będzie trudna. Będziemy żyć w niebezpieczeństwie i niepewności - powiedział Hiszpan.

W tym artykule dowiesz się o:

Hiszpania jest wyjątkowo mocno dotknięta pandemią koronawirusa. Zgodnie z danymi z 2 kwietnia, w kraju odnotowano już ponad 112 tys. przypadków zarażenia, a niemal 8 tys. osób poniosło śmierć. Toni Nadal obserwuje to, co dzieje się w jego ojczyźnie, i przyznał, że jest bardzo zaniepokojony sytuacją.

- Nie zamierzam narzekać, bo w tej chwili są ludzie, którzy mają naprawdę zły czas - mówił w programie "El Transistor". - Gdyby pod koniec 2019 roku ktoś powiedział, że będziemy w takiej sytuacji, bylibyśmy mocno zaskoczeni. Okoliczności są wyjątkowo trudne i nie sądzę, że wszystko wróci do normy, nawet gdy to się zakończy.

Wujek i były trener Rafaela Nadala nie jest optymistyczny nastawiony co do przyszłości. - Dopóki nie znajdzie się lek albo szczepionka, sytuacja będzie trudna - ocenił. - Będziemy żyć w niebezpieczeństwie i niepewności. Nie wiem, czy to wszystko sprawi, że coś się zmieni, bo zostało już wykazane, że ludzie szybko zapominają o takich rzeczach. Choć prawdą jest, że nie możemy ciągle żyć w strachu.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film

Hiszpan wyjawił, że teraz cały czas spędza w domu. - Trochę czytam, oglądam seriale, gram w szachy i staram się wykonywać aktywności fizyczne. Najważniejsze jest to, że dobrze czujemy się w domu. Kiedy przekazano nam, że będziemy musieli tak spędzić dwa tygodnie, pomyśleliśmy, iż będzie trudno. Ale, kiedy zobaczysz wszystko to, co dzieje się w Madrycie i poznasz liczbę ofiar śmiertelnych, zdajesz sobie sprawę, że w domu jesteś bezpieczny.

Pandemia ma też wpływ na świat tenisa. Rozgrywki zostały zawieszone do 13 lipca, co spowodowało odwołanie wielu turniejów, w tym imprezy ATP 250 na Majorce, której Nadal jest dyrektorem.

- Jestem zdruzgotany i w tej chwili nie mam głowy, by myśleć o tenisie - przyznał. - Turniej na Majorce nie jest całkowicie anulowany. Trwają prace, by znaleźć nową datę. W przyszłości będziemy mieć wiele edycji turnieju na Majorce i Wimbledonu. Teraz najbardziej niepokoi to, co dzieje się na świecie, i że umiera tak wielu ludzi.

Toczą się dyskusje na temat kalendarza. W Madrycie odzyskali nadzieję na rozegranie turnieju

Komentarze (2)
avatar
Fanka Rożera
3.04.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bo Bill Gates,, to Geniusz jak Rożer -;-) Dlatego razem współpracują w biznesach. 
avatar
Pσtter
3.04.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Gdyby pod koniec 2019 roku ktoś powiedział, że będziemy w takiej sytuacji, bylibyśmy mocno zaskoczeni". W programie "Wyjaśniamy" na Netflixie Bill Gates w odcinku "The Next Pandemic" mówił o t Czytaj całość