Oficjalnie wszelkie zmagania tenisowe na świecie są zawieszone co najmniej do 13 lipca. Trudno jednak wyobrazić sobie, aby rywalizacja w tourze ruszyła zaraz po tym terminie. Koronawirus jest poważnym problemem w wielu krajach, a globalny sport wymaga ciągłego przemieszczania się.
- Tenis nie jest jak piłka nożna. Nasz sport wymaga częstszego podróżowania. Dopóki nie będzie lekarstwa, sytuacja będzie bardzo skomplikowana. Musimy być odpowiedzialni. W obecnej sytuacji nie widzę żadnego oficjalnego turnieju w najbliższym czasie - powiedział Rafael Nadal na antenie Cadena Cope.
Hiszpan przyznał, że o możliwościach wznowienia touru dyskutował z Novakiem Djokoviciem. - Zdrowie jest teraz najważniejsze, ale gdyby możliwa była gra za zamkniętymi drzwiami, to byłbym bardzo szczęśliwy. Długo rozmawiałem z Novakiem o tym, jak moglibyśmy pomóc naszej dyscyplinie - mówił Rafa.
Djoković, aktualny lider rankingu ATP, również został zapytany o stosunek do tego pomysłu. - Tenis za zamkniętymi drzwiami? To zależy. Nie jest to łatwa decyzja. Tu chodzi o coś więcej niż nasz sport. Jestem gotowy grać, ale wszystko rozstrzygnie się na przestrzeni najbliższych miesięcy. Teraz cieszę się czasem spędzonym z moją rodziną. Normalnie jesteśmy nieustannie w podróży - przyznał Serb.
Czytaj także:
Novak Djoković przekazał ponad milion dolarów na szpital w Bergamo
Cori Gauff myślała o rocznej przerwie od tenisa
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film