Tenis. Szef ATP nie chce mówić o zakończeniu sezonu. "To byłoby nierozsądne"
W ostatnim czasie coraz więcej jest głosów, że w 2020 roku nie będzie już zawodowego tenisa. Tak stara się nie myśleć przewodniczący ATP, Andrea Gaudenzi.
Rafael Nadal wątpi, ze w 2020 roku nastąpi powrót do zawodowego grania. Koronawirus utrudnia przemieszczanie się po świecie, a to jest podstawą istnienia tenisowego touru. Przewodniczący ATP, Andrea Gaudenzi, nie zamierza jednak przekreślać obecnego sezonu.
- Byłoby nierozsądne ogłosić teraz koniec. Nikt nie wie, co się wydarzy, a my chcemy myśleć pozytywnie - powiedział w rozmowie z Reuters. - Jest oczywiście grupa opcji zakładających grę za zamkniętymi drzwiami czy rozstrzygająca o restrykcjach związanych z podróżami. Ale nie podjęliśmy żadnej decyzji, ponieważ wszystkie są hipotetycznymi scenariuszami - dodał.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Minister sportu opowiada o planach odmrażania sportu. Kiedy wrócimy na siłownie i sale gimnastyczne?Szef ATP wyznał, że na początku czerwca zostanie ogłoszona decyzja odnośnie turniejów rozgrywanych w sierpniu. Włoch uważa, że było niemądre oznajmiać pewne rzeczy z większym wyprzedzeniem, ponieważ sytuacja związana z chorobą COVID-19 jest dynamiczna.
W połowie czerwca będzie już jasne, czy i kiedy odbędzie się wielkoszlemowy US Open 2020. - Oświadczenie organizatorów pojawi się trochę później. Na początku czerwca powinniśmy wiedzieć zdecydowanie więcej odnośnie amerykańskiego lata - stwierdził Gaudenzi.
Czytaj także:
Boris Becker zwolennikiem fuzji ATP i WTA
Danił Miedwiediew wspomniał najgorszą porażkę w karierze