Tenis. Roland Garros bez kibiców na trybunach? Przychód zmaleje o 50 procent

Getty Images / Michael Dodge / Na zdjęciu: Rafael Nadal
Getty Images / Michael Dodge / Na zdjęciu: Rafael Nadal

Ważą się losy odbywającego się na paryskich kortach ziemnych wielkoszlemowego Rolanda Garrosa 2020. Organizatorzy robią wszystko, aby rozegrać zawody i tym samym zmniejszyć straty finansowe.

Władze Francuskiej Federacji Tenisowej zaskoczyły wszystkich, gdy bez konsultacji z ATP, WTA i ITF zdecydowały się przenieść Rolanda Garrosa 2020 z przełomu maja i czerwca na jesień. Prezes Bernard Giudicelli postanowił działać w interesie krajowego związku i przełożył turniej na przełom września i października. Nieoficjalnie mówi się, że zmagania w głównej drabince mają się rozpocząć 27 września.

Rozprzestrzeniający się po świecie koronawirus storpedował tenisowy tour. Rozgrywki są zawieszone co najmniej do 13 lipca i tak naprawdę niewielu wierzy, że uda się je wznowić zaraz po tym terminie. Odwołany został wielkoszlemowy Wimbledon. Działacze nad Sekwaną mają świadomość, że jeśli Roland Garros podzieli los londyńskiej imprezy, to straty finansowe będą ogromne. Nieoficjalnie mówi się o 260 mln euro.

Najbliższe dwa miesiące pozwolą lepiej ocenić sytuację z pandemią COVID-19. Prezes Giudicelli nie wyklucza możliwości gry bez udziału publiczności, dzięki czemu organizatorzy będą mogli liczyć na wpływy z praw telewizyjnych i sponsorskich. Francuski dziennik "L'Équipe" oszacował, że wówczas przychód zmaleje o 50 proc. w stosunku do poprzedniego roku.

Działacze chcą, aby turniej się odbył, ponieważ dochody z Rolanda Garrosa w znacznym stopniu finansują działania Francuskiej Federacji Tenisowej. Dotyczy to zresztą wszystkich krajów organizujących wielkoszlemowe zawody. Dzięki temu FFT może w dobie pandemii koronawirusa przeznaczyć sporą kwotę na wsparcie najbardziej tego potrzebujących tenisistów, trenerów, sędziów czy osób pracujących w klubach.

Richard Gasquet nie chce tenisa bez kibiców. "To nie będzie sport"
Dijana Djoković o synu i o tenisie: Novak to wybraniec Boga

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Minister sportu opowiada o planach odmrażania sportu. Kiedy wrócimy na siłownie i sale gimnastyczne?

Komentarze (1)
avatar
kosiarz.trawnikow
13.05.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Roland Garros nie powinien się odbyć. Proponuję zrobić poprawki w kalendarzu na rok 2020 i zamiast French Open jako turnieje wielkoszlemowe zaliczać prestiżowe zawody w Halle oraz Bazylei. Tak Czytaj całość