Podczas środowej wideokonferencji ATP z tenisistami Stacey Allaster, nowa szefowa US Open, przedstawiła graczom plan przeprowadzenia US Open 2020 (31 sierpnia - 13 września). Zawody odbyłyby się za zamkniętymi drzwiami i pod ścisłym rygorem sanitarnym. Gracze zostaliby zakwaterowani w hotelu na lotnisku JFK, trzy razy w tygodniu byliby poddawani testom na koronawirusa, w czasie przebywania na obiektach Flushing Meadows musieliby mieć założone maseczki ochronne, stosować się do zasady dystansu społecznego oraz musieliby ograniczyć liczbę osób ze sztabów szkoleniowych.
Pomysł Amerykańskiej Federacji Tenisa (USTA) nie podoba się wielu tenisistom. Swoje niezadowolenie wyraziły największe gwiazdy rozgrywek - Novak Djoković, Rafael Nadal, Ashleigh Barty czy Simona Halep. Mimo to amerykańscy działacze są zdeterminowani, by turniej odbył się.
- Wiem, że nie jest to idealne - powiedział Eric Butorac, były deblista, obecnie dyrektor ds. komunikacji z tenisistami w strukturach USTA, cytowany przez "New York Times". - US Open 2019 był niesamowitym turniejem. Chcielibyśmy, aby najbliższa edycja była taka sama, ale taki jest świat, w którym teraz żyjemy. Wierzymy, że to dobry plan dla tenisa, sportu, ekonomii tenisa, trenerów, komentatorów i dla wielu innych osób. A, co najważniejsze, ten plan zapewnia bezpieczeństwo.
Decyzja, czy turniej zostanie rozegrany, może zapaść 15 czerwca. - Mamy jeszcze niecały tydzień, więc w końcu musimy sformalizować to, co chcemy zrobić - stwierdził prezes USTA, Patrick Galbraith.
- Mamy trzy scenariusze. Ostatni jest taki, że zwijamy się i odwołujemy turniej - dodał Galbraith. - Ale naprawdę nie chcemy tego zrobić - zaznaczył.
Novak Djoković wątpi w występ w US Open. Sezon może ruszyć we wrześniu na mączce
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Mistrz olimpijski jest strażakiem. Zbigniew Bródka opowiedział o pracy w czasach zarazy
Czy uważasz, że US Open 2020 zostanie rozegrany? 
