Po charytatywnym turnieju Adria Tour zakażenie koronawirusem stwierdzono u Novaka Djokovicia, Viktora Troickiego, Grigora Dimitrowa i Borny Coricia. Podczas zawodów nie zachowywano reguł dystansu społecznego, a organizator turniejów - Djoković - spotkał się z lawiną hejtu na całym świecie.
W Adria Tour udział brał takżę Alexander Zverev. Numer siedem rankingu ATP także przeszedł test na obecność koronawirusa w organizmie, ale jego wynik był negatywny. Na Zvereva nałożono jednak obowiązkową kwarantannę. Tenisista nic nie robił sobie z zaleceń i wywołał kolejną aferę w tenisowym środowisku.
Po Adria Tour Zverev wydał oświadczenie, w którym przeprosił każdego, kogo potencjalnie naraził na zakażenie. Miał postępować zgodnie z wytycznymi dotyczącymi izolacji. Jednak jak wskazał dziennikarz "New York Times" Ben Rothenberg, Zverev był na imprezie w Monako.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pokazali, jak na nartach skakać do wody
Filmik, na którym widać tenisistę opublikował jeden z jego znajomych. Było widać, jak Zverev tańczy w restauracji i nie zachowuje dystansu społecznego. - To budzi niepokój, gdy tenis próbuje wrócić po pandemii. Nie chodzi o to, że nie można podjąć środków ostrożności, ale o to, że zbyt wielu tenisistów jest uwarunkowanych na to, by być szalenie skoncentrowanym na sobie - przekazał Rothenberg.
Zverev to kolejny nieodpowiedzialny sportowiec, który miał przebywać na kwarantannie, ale nie zastosował się do zaleceń. Obostrzenia złamał koszykarz Sacramento Kings Jabari Parker, który był widziany, jak grał w tenisa.
Czytaj także:
"Baby shower". Agnieszka Radwańska zdradziła płeć dziecka
Tenis. Niechęć i krytyka wzmacniają Novaka Djokovicia? Tak uważa Gilles Simon