Jak poinformował dziennik "La Nacion", Franco Davin w zeszłym tygodniu poczuł się źle. Początkowo lekarze sądzili, że argentyński trener doznał udaru cieplnego, ale zlecili test na obecność koronawirusa w organizmie, który dał wynik pozytywny.
Davin w ostatnich miesiącach przebywał na Florydzie, gdzie pracuje w akademii tenisowej w Key Biscayne. Po zdiagnozowaniu zakażenia COVID-19 poddał się izolacji w swoim domu w Miami.
Argentyńczyk, były 30. tenisista świata, jest jednym z najbardziej uznanych trenerów w tenisowym świecie. Doprowadził do wielkoszlemowych triumfów Gastona Gaudio (Roland Garros 2004) i Juana Martina del Potro (US Open 2009). Z kolei Fabio Fognini pod jego wodzą zdobył swój jedyny tytuł rangi ATP Masters 1000 (Monte Carlo 2019). Współpracował także m.in. z Grigorem Dimitrowem.
Przed startem obecnego sezonu Davin został szkoleniowcem Kyle'a Edmunda, półfinalisty Australian Open 2018, który pod batutą Argentyńczyk chce wrócić do czołowej "20" rankingu ATP.
Roger Federer wraca do zdrowia po operacji kolana. Wkrótce rozpocznie zajęcia
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Georgina Rodriguez na snopie siana