Tour został przerwany z powodu pandemii COVID-19 w połowie marca. Od tego czasu wiele tenisistek i tenisistów pozostawało w USA. Anna Kalinska (WTA 112) trenowała w Miami na Florydzie. Tam też doszło do zakażenia koronawirusem.
"Trzy tygodnie temu miałam pozytywny wynik testu na obecność COVID-19. Jestem wdzięczna, że moje objawy były wyjątkowo łatwe do opanowania (ból głowy, brak zapachu, osłabienie organizmu). Przez 14 dni przebywałam na kwarantannie. Tydzień temu miałem jeszcze dwa testy i wynik był negatywny. Jak na razie czuję się dobrze i wracam do ćwiczeń" - napisała na Instagramie Rosjanka.
Urodzona w Moskwie 21-latka zaapelowała również do ludzi o zachowanie zasad bezpieczeństwa. "Jeśli ktoś wokół ciebie jest chory, zrób test, nawet jeśli nie masz żadnych objawów, załóż maskę, umyj ręce. Pomyśl o innych. Zachowaj zdrowie i bezpieczeństwo" - wyznała Kalinska.
Jej przypadek to kolejny przykład zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 w tenisie. Wcześniej na Florydzie zakaził się Amerykanin Frances Tiafoe, który był zmuszony zrezygnować z dalszej gry w pokazowym turnieju w Atlancie. Najwięcej przypadków choroby COVID-19 miało jak dotychczas miejsce podczas Adria Tour. Wówczas zarazili się m.in. Novak Djoković, Grigor Dimitrow, Borna Corić i Viktor Troicki.
Czytaj także:
Viktor Troicki o zakażeniu koronawirusem
Novak Djoković: Uważam się za boską duszę
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popis Huberta Hurkacza. Trafił idealnie