Tenis. Anastazja Pawluczenkowa i Alexander Zverev zwycięzcami drugiej edycji Ultimate Tennis Showdown

PAP/EPA / DAVE HUNT / Na zdjęciu: Alexander Zverev
PAP/EPA / DAVE HUNT / Na zdjęciu: Alexander Zverev

Rosjanka Anastazja Pawluczenkowa i Niemiec Alexander Zverev wygrali Ultimate Tennis Showdown. To druga edycja pokazowych zawodów, których organizatorem jest akademia Patricka Mouratoglou w Nicei.

Po zakończeniu pierwszej edycji UTS Patrick Mouratoglou chwalił się dobrymi wynikami oglądalności i zapowiedział, że jeszcze przed US Open 2020 odbędzie się kolejny turniej. Tym razem tenisiści nie rywalizowali na przestrzeni pięciu weekendów, ale wszystko rozstrzygnęło się w ciągu dziewięciu dni. Ma to związek ze zbliżającym się wznowieniem rozgrywek na zawodowych kortach.

Najwyżej rozstawieni w Nicei Alexander Zverev i Felix Auger-Aliassime zostali od razu zakwalifikowani do półfinału. Dołączyli do nich triumfatorzy czteroosobowych grup, a zostali nimi Francuzi Richard Gasquet i Corentin Moutet. Nie zmieniła się sama formuła rozgrywania pojedynków. Mecze składały się z czterech 10-minutowych kwart, których zwycięzcą zostawał gracz z największą liczbą punktów. W przypadku remisu po 2 decydowała dogrywka - tzw. nagła śmierć, w której wystarczyło wygrać dwa punkty z rzędu.

Właśnie dogrywka zdecydowała o wyniku niedzielnego finału, w którym spotkali się Zverev i Auger-Aliassime. Wcześniej Niemiec pokonał w półfinale Mouteta 3:1, a Kanadyjczyk okazał się lepszy od Gasqueta 3:1. W decydującym pojedynku Auger-Aliassime prowadził już 2:1, ale reprezentant naszych zachodnich sąsiadów doprowadził do wyrównania. W dogrywce Kanadyjczyk nie wykorzystał piłki meczowej. Skuteczny był za to Zverev, który wygrał ostatecznie 3:2 (19:10, 11:13, 10:17, 18:8, 2:1).

W Nicei po raz pierwszy zagrały panie. W sobotnim półfinale Anastazja Pawluczenkowa pokonała 3:0 Tunezyjkę Ons Jabeur, a Alize Cornet nie dała żadnych szans zaledwie 13-letniej Czeszce Brendzie Fruhvirtovej. Niedzielny finał lepiej zaczęła Rosjanka, która prowadziła 2:0. Francuzka jednak wygrała dwie kolejne kwarty i o zwycięstwie zdecydowała dogrywka. Ta padła łupem moskwianki, która triumfowała ostatecznie 3:2 (16:8, 12:11, 11:14, 9:16, 3:1).

Czytaj także:
Turniej tenisowy w Madrycie poważnie zagrożony
Media: turniej ATP i WTA w Rzymie bez kibiców

ZOBACZ WIDEO: Lotos PZT Polish Tour. Paula Kania-Choduń: Tenis w końcu sprawia mi przyjemność

Źródło artykułu: