W piątek wyłonione zostały półfinalistki pierwszego od pięciu miesięcy turnieju WTA. W Palermo sezon został wznowiony po przerwie spowodowanej przez pandemię koronawirusa. Już w I rundzie odpadły Marketa Vondrousova (nr 2) i Maria Sakkari (nr 3), a także Elise Mertens (nr 5). Tylko po jednym meczu wygrały Donna Vekić (nr 6) i Jekaterina Aleksandrowa (nr 8).
Camila Giorgi (WTA 89) awans wywalczyła po nocnym dreszczowcu, zakończonym tuż przed godz. 1:30. Włoszka zwyciężyła 4:6, 7:6(5), 6:3 Dajanę Jastremską (WTA 25). Reprezentantka gospodarzy odrodziła się ze stanu 4:6, 3:5 i obroniła dwie piłki meczowe przy 4:5 w drugim secie. W trzeciej partii od 2:3 zdobyła cztery gemy z rzędu.
W trwającym dwie godziny i 52 minuty meczu Jastremska zaserwowała osiem asów i popełniła 16 podwójnych błędów. Giorgi miała 12 takich pomyłek przy siedmiu asach. Włoszka zaliczyła pięć przełamań. Zdobyła o pięć punktów więcej od Ukrainki (130-125) i osiągnęła pierwszy półfinał od sierpnia ubiegłego roku (Bronx).
Na Sycylii nie zawodzi rozstawiona z numerem pierwszym Petra Martić (WTA 15). W ćwierćfinale pokonała 7:6(5), 7:6(3) Alaksandrę Sasnowicz (WTA 119). W pierwszym secie Chorwatka oddała podanie przy 4:4, ale zaliczyła przełamanie powrotne. W 12. gemie zmarnowała piłkę setową, ale końcówka należała do niej. W drugiej partii prowadziła już 4:1, a przy 5:4 miała trzy meczbole. Spotkanie zakończyła dopiero w tie breaku.
W ciągu dwóch godzin i 18 minut obie tenisistki uzyskały po cztery przełamania. Martić zdobyła o osiem punktów więcej (98-90) i podwyższyła na 4-1 bilans meczów z Sasnowicz. Chorwatka osiągnęła drugi półfinał w sezonie, po Dubaju.
Kolejną rywalką Martić będzie Anett Kontaveit (WTA 22), która zwyciężyła 6:1, 4:6, 6:1 Elisabettę Cocciaretto (WTA 157). W trwającym godzinę i 54 minuty spotkaniu Estonka zaserwowała pięć asów i wykorzystała siedem z 11 break pointów. Awansowała do pierwszego półfinału od kwietnia 2019 roku (Stuttgart). Dla Cocciaretto był to premierowy ćwierćfinał w głównym cyklu.
Fiona Ferro (WTA 53) wróciła z 1:3 w drugim secie i pokonała 6:4, 6:1 Sara Errani (WTA 169). W ciągu 88 minut Włoszka zdobyła tylko 21 z 55 punktów przy własnym podaniu. Francuzka zamieniła na przełamanie sześć z 10 szans. Errani w Palermo cztery razy wystąpiła w finale, w tym święciła dwa triumfy (2008, 2012). O drugi finał (Lozanna 2019) Ferro zmierzy się z Giorgi.
Palermo Ladies Open, Palermo (Włochy)
WTA International, kort ziemny, pula nagród 275 tys. dolarów
piątek, 7 sierpnia
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Petra Martić (Chorwacja, 1) - Alaksandra Sasnowicz (Białoruś, Q) 7:6(5), 7:6(3)
Anett Kontaveit (Estonia, 4) - Elisabetta Cocciaretto (Włochy, WC) 6:1, 4:6, 6:1
Camila Giorgi (Włochy) - Dajana Jastremska (Ukraina, 7) 4:6, 7:6(5), 6:3
Fiona Ferro (Francja) - Sara Errani (Włochy, WC) 6:4, 6:1
Zobacz także:
Iga Świątek ponownie w turnieju Tipsport Elite Trophy w Pradze. Deblowa porażka Polki
Magda Linette przygotowuje się do wznowienia sezonu w Lexington. Polka rozegrała kilka sparingów