WTA Stambuł: Urszula Radwańska dołącza do Domachowskiej

Urszula Radwańska (WTA 71) pokonała Stefanie Voegele (WTA 75) 6:2, 7:6(4) i awansowała do drugiej rundy turnieju Istanbul Cup rozgrywanego w tureckim Stambule (z pulą nagród 220 tys. dolarów).

Już w pierwszym gemie doszło do długiej gry przewagi. Radwańska obroniła trzy break pointy i po ośmiu minutach zapisała na swoje konto gema otwarcia. W drugim gemie przy stanie 30-30 Voegele popełniła pierwszy podwójny błąd serwisowy. Polka wykorzystała pierwszego break pointa i prowadziła 2:0.

W trzecim gemie Radwańska obroniła jeszcze jednego break pointa i znowu zwyciężyła po grze na przewagi. Szwajcarka miała w końcu szansę na otwarcie konta gemowego, ale prowadząc 40-0 przegrała pięć kolejnych piłek. Voegele mimo, że przegrywała 0:5 to walczyła do końca. Zdobyła dwa gemy. W ósmym gemie prowadziła 40-15, jednak Radwańska nie chciała doprowadzić do nerwowej końcówki seta i już w tym gemie zakończyła tę partię po 49 minutach. Polka obroniła cztery z pięciu break pointów, sama zaś wykorzystała trzy z czterech okazji na przełamanie serwisu Szwajcarki.

Drugi set rozpoczął się od prowadzenia Voegele 3:1, która tym razem wykorzystała już pierwszego break pointa. Trzy kolejne gemy padły łupem Radwańskiej, która w siódmym gemie obroniła dwa break pointy. Następnie Polka po raz drugi przełamała Szwajcarkę i przy stanie 5:3 serwowała, by wygrać mecz. Voegele nie dawała za wygraną, obroniła piłkę meczową i natychmiast zaliczyła przełamanie powrotne. Następnie utrzymała swój serwis i wyrównała stan seta na 5:5.

Kolejne dwa gemy wygrały zawodniczki serwujące i o losach seta zadecydował tie-break. W nim młodsza z sióstr Radwańskich od stanu 3-3 zdobyła dwa punkty z rzędu. Jednak Voegele odrobiła stratę mini-breaka i przy stanie 4-5 miała dwa serwisy. Kolejny punkt padł łupem Radwańskiej i Polka miała dwie piłki meczowe. Wykorzystała już pierwszą, czyli drugą w meczu, kończąc ten trwający dwie godziny i 13 minut mecz.

W całym spotkaniu, w którym było mnóstwo gemów granych na przewagi, Radwańska obroniła osiem z 11 break pointów, sama zaś przełamała Voegele pięć razy. Polka wygrała w sumie o sześć piłek więcej (88-82).

Kolejną rywalką krakowianki będzie zwyciężczyni meczu pomiędzy bułgarską kwalifikantką Jekateriną Dżechalewicz (WTA 164) a szczęśliwą przegraną z kwalifikacji Białorusinką Darią Kustową (WTA 150), która zastąpiła w turniejowej drabince reprezentantkę Kazachstanu Jarosławą Szwedową (nr 8).

W ten sposób Urszula Radwańska dołączyła do Marty Domachowskiej (WTA 145), która w poniedziałek pokonała Austriaczkę Patricię Mayr. (WTA 74). W środę tenisistka z Warszawy o awans do ćwierćfinału będzie walczyć z Francuzką Aravane Rezai (WTA 39), która przed dwoma laty doszła w Stambule do finału.

Istanbul Cup, Stambuł (Turcja)

WTA International, kort twardy, pula nagród 220 tys. dol.

wtorek, 28 lipca 2008

wynik

pierwsza runda gry pojedynczej:

Urszula Radwańska (Polska) - Stefanie Voegele (Szwajcaria) 6:2, 7:6(4)

Źródło artykułu: