Tenis. Stefanos Tsitsipas wyjawił pragnienie związane z US Open 2020. "To moje marzenie od zawsze"

PAP/EPA / JASON SZENES / Na zdjęciu: Stefanos Tsitsipas
PAP/EPA / JASON SZENES / Na zdjęciu: Stefanos Tsitsipas

Stefanos Tsitsipas wyjawił, jakie ma życzenie związane z występem w US Open 2020. Grek chciałby rozegrać mecz w sesji nocnej na Arthur Ashe Stadium - największym korcie świata. - To moje marzenie od zawsze - podkreślił.

W tym artykule dowiesz się o:

Stefanos Tsitsipas zdecydował się przylecieć do Nowego Jorku, by wziąć udział w dwóch turniejach w tym mieście. Pierwszy start ma już za sobą. W zakończonym w sobotę Western & Southern Open dotarł do półfinału, w którym uległ 6:7(5), 3:6 Milosowi Raoniciowi. Była to jego druga porażka z Kanadyjczykiem. Przegrał z nim także w styczniowym Australian Open.

- Zagrałem na innym poziomie niż w Australian Open - mówił, cytowany przez atptour.com. - Czułem, że jestem blisko. Byłem o jeden punkt od wygrania pierwszego seta. Gdybym to zrobił, byłby to zupełnie inny mecz. On jest bardzo trudnym przeciwnikiem, ale mam nadzieję, że w przyszłości z nim wygram.

Teraz Greka czeka główny punkt podróży do Nowego Jorku - występ w rozpoczynającym się w poniedziałek wielkoszlemowym US Open. Będzie to jego trzeci start w głównej drabince tego turnieju. Poprzednich nie wspomina dobrze. Przed dwoma laty odpadł w II rundzie, a rok temu przegrał swój inauguracyjny mecz.

ZOBACZ WIDEO: Lotos PZT Polish Tour. Paula Kania-Choduń: Tenis w końcu sprawia mi przyjemność

- Nigdy dobrze mi tu nie szło. Nie grałem zgodnie z oczekiwaniami - przyznał Tsitsipas, który na obiektach Flushing Meadows świetnie radził sobie jako junior, docierając do półfinałów singla i debla w kategorii do lat 18.

Ateńczyk wyjawił swoje marzenie związane z US Open 2020. Chciałby rozegrać mecz w sesji nocnej na Arthur Ashe Stadium - największym tenisowym stadionie świata. Nawet pomimo tego, że turniej odbędzie się bez udziału kibiców.

- Każdy tenisista chciałby wystąpić w sesji nocnej na Arthur Ashe Stadium. Ja też chciałbym tego doświadczyć. To moje marzenie od zawsze - podkreślił aktualnie szósty gracz rankingu ATP.

W I rundzie Tsitsipas na pewno nie zagra na Arthur Ashe Stadium. Jego mecz z Albertem Ramosem został wyznaczony w poniedziałek na korcie nr 17. Ale, jeśli pokona Hiszpana, zwiększy swoje szanse na spełnienie marzenia.

Roger Federer, Rafael Nadal, Ashleigh Barty - oto najwięksi nieobecni US Open 2020

Komentarze (0)