Tenis. US Open: Marta Kostiuk postraszyła Naomi Osakę. Anett Kontaveit lub Magda Linette stanie na drodze Japonki

PAP/EPA / JASON SZENES / Na zdjęciu: Naomi Osaka
PAP/EPA / JASON SZENES / Na zdjęciu: Naomi Osaka

Naomi Osaka po trzysetowym boju zwyciężyła Martę Kostiuk 6:3, 6:7(4), 6:2 i awansowała do IV rundy US Open 2020. Kolejną przeciwniczką dwukrotnej mistrzyni wielkoszlemowej będzie w niedzielę Magda Linette lub Anett Kontaveit.

Tradycyjnie w ramach wsparcia dla ruchu Black Lives Matter Naomi Osaka wyszła w piątek na Arthur Ashe Stadium z maseczką na twarzy, na której widniało imię i nazwisko Ahmaud Arbery. To Afroamerykanin, który w lutym 2020 roku został zastrzelony podczas joggingu w pobliżu miejscowości Brunswick.

Przeciwniczką Osaki w III rundzie US Open 2020 była Marta Kostiuk. Fani pamiętają Ukrainkę z Australian Open 2018, gdy jako 15-latka wygrała dwa pojedynki w głównej drabince. W pierwszym secie oznaczona "czwórką" Japonka nie dała reprezentantce naszych wschodnich sąsiadów żadnych szans i po przełamaniach w piątym i dziewiątym gemie wygrała pewnie 6:3.

W drugiej partii nic początkowo nie zapowiadało problemów Osaki. Kostiuk jeszcze przed rozpoczęciem seta skorzystała z przerwy medycznej, bo narzekała na problem ze stawem skokowym. Japonka znów ruszyła do ataku, ale tym razem nie wykorzystała swoich szans w drugim i czwartym gemie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiej muskulatury może mu pozazdrości nawet Lewandowski. Imponująca sylwetka piłkarza Bayernu

I wtedy Ukrainka zaskoczyła. W siódmym gemie skorzystała z błędów reprezentantki Kraju Kwitnącej Wiśni i wyszła na prowadzenie w partii. Potem miała jeszcze setbola w dziewiątym gemie, ale Osaka uratowała serwis. Wydawało się, że to moment zwrotny, ponieważ po zmianie stron faworytka natychmiast odrobiła stratę przełamania.

Ale Japonka nie poszła za ciosem w tie breaku. Zaczęła dobrze, bo od prowadzenia 2-0. Jednak Kostiuk nie bała się grać mocno i wygrała cztery kolejne punkty. Kapitalna akcja przy siatce dała jej dwie piłki setowe. Tym razem zamknęła drugą odsłonę, na co dwukrotna mistrzyni wielkoszlemowa zareagowała bardzo nerwowo.

Pobudzona zwycięstwem w drugim secie Ukrainka naciskała na przeciwniczkę na początku decydującego seta. Kluczowy okazał się czwarty gem, w którym Osaka w wielkim stylu odparła pięć break pointów. Teraz nastąpił kolejny zwrot. Japonka poszła za ciosem, zdobyła dwa przełamania i wygrała ostatecznie 6:3, 6:7(4), 6:2.

Po dwóch godzinach i 32 minutach Osaka awansowała do IV rundy US Open 2020. W piątek skończyła 30 piłek i miała 38 niewymuszonych błędów. Kostiuk zanotowała 36 wygrywających uderzeń, ale i aż 51 pomyłek. Japonka będzie teraz czekać na rywalkę. Tę wyłoni starcie Polki Magdy Linette z Estonką Anett Kontaveit.

Oznaczona "ósemką" Chorwatka Petra Martić wygrała z 20-letnią Rosjanką Warwarą Graczewą 6:3, 6:3 i powtórzyła zeszłoroczny wynik z Nowego Jorku. Jej przeciwniczką w niedzielę będzie grająca z "23" Julia Putincewa. Reprezentantka Kazachstanu odwróciła losy pojedynku z Białorusinką Alaksandrą Sasnowicz, wygrywając 3:6, 6:2, 6:1. Martić i Putincewa powalczą w niedzielę o premierowy ćwierćfinał w US Open.

W piątek rozegrano również zaległe mecze II rundy singla pań, które w czwartek przerwano z powodu opadów deszczu. O miejsce w 1/8 finału powalczą ze sobą w sobotę Catherine McNally i Elise Mertens. Amerykanka postarała się o niespodziankę i wyeliminowała z turnieju pogromczynię Kim Clijsters, Rosjankę Jekaterinę Aleksandrową, zwyciężając 4:6, 6:3, 7:6(2). Natomiast Belgijka wygrała z Hiszpanką Sara Sorribes 6:3, 7:5, choć niewiele brakowało, a przegrałaby drugą partię.

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 53,4 mln dolarów
piątek, 4 września

III runda gry pojedynczej:

Naomi Osaka (Japonia, 4) - Marta Kostiuk (Ukraina) 6:3, 6:7(4), 6:2
Petra Martić (Chorwacja, 8) - Warwara Graczewa (Rosja) 6:3, 6:3
Julia Putincewa (Kazachstan, 23) - Alaksandra Sasnowicz (Białoruś) 3:6, 6:2, 6:1

II runda gry pojedynczej:

Elise Mertens (Belgia, 16) - Sara Sorribes (Hiszpania) 6:3, 7:5
Catherine McNally (USA) - Jekaterina Aleksandrowa (Rosja, 21) 4:6, 6:3, 7:6(2)

Program i wyniki turnieju kobiet

Czytaj także:
Guido Pella wściekły na organizatorów US Open
Novak Djoković optymistą co do przyszłości PTPA

Komentarze (0)