Tenis. US Open: Novak Djoković ukarany. Jest oświadczenie organizatorów

Novak Djoković został zdyskwalifikowany za zachowanie w meczu z Pablo Carreno w ramach IV rundy wielkoszlemowego US Open 2020. Organizatorzy wydali oświadczenie w sprawie Serba.

Rafał Smoliński
Rafał Smoliński
Novak Djoković i poszkodowana arbiter liniowa PAP/EPA / JASON SZENES / Na zdjęciu: Novak Djoković i poszkodowana arbiter liniowa
Po zakończeniu 11. gema pierwszego seta Novak Djoković wystrzelił za siebie piłkę, która trafiła w szyję arbiter liniową. Po dłuższej dyskusji sędzia turniejowy podjął decyzję o zdyskwalifikowaniu Serba, który tym samym stracił szansę na wygranie US Open 2020.

W sprawie zachowania lidera rankingu ATP organizatorzy wydali oświadczenie. "Zgodnie z regulaminem Wielkiego Szlema (Grand Slam Rulebook), po jego działaniach polegających na celowym, niebezpiecznym lub lekkomyślnym uderzeniu piłki na korcie albo uderzeniu piłki z lekceważeniem konsekwencji, sędzia turniejowy US Open zdyskwalifikował Novaka Djokovicia z US Open 2020" - poinformowano.

"W związku z tym, że Djoković został zdyskwalifikowany, straci wszystkie punkty rankingowe zdobyte w US Open i zostanie ukarany grzywną w postaci utraty nagrody pieniężnej wygranej w turnieju oprócz wszelkich dodatkowych grzywien nałożonych w związku z incydentem stanowiącym wykroczenie" - dodano.

To oznacza, że Serb straci 180 punktów oraz 250 tys. dolarów za IV rundę. Ponadto zostaną na niego nałożone dodatkowe kary finansowe zgodnie z regulaminem Wielkiego Szlema. Dla Djokovicia najboleśniejsza jest utrata punktów. W zeszłym roku skreczował w 1/8 finału z powodu kontuzji, teraz mógł w Nowym Jorku poprawić swój dorobek i powiększyć przewagę w rankingu ATP nad drugim Hiszpanem Rafaelem Nadalem.

Przypomnijmy, że "Nole" walczy o pobicie rekordu wszech czasów Rogera Federera, który był na czele światowej klasyfikacji przez 310 tygodni. W poniedziałek Djoković rozpocznie 285. tydzień na tronie. Kolejne notowanie światowego zestawienia ukaże się dopiero po zakończeniu US Open 2020, a więc w poniedziałek 14 września.

Czytaj także:
Danił Miedwiediew pod specjalnym nadzorem
Stefanos Tsitsipas: Najsmutniejsze i najzabawniejsze, co mi się przytrafiło

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewis Hamilton zaskoczył sprzątaczkę. Tego się nie spodziewała
Czy decyzja organizatorów była słuszna?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×