Po zakończeniu 11. gema pierwszego seta pojedynku IV rundy z Pablo Carreno Novak Djoković wystrzelił za siebie piłkę, która trafiła w szyję arbiter liniową. Po dłuższej dyskusji sędzia turniejowy podjął decyzję o zdyskwalifikowaniu Serba, który tym samym stracił szansę na wygranie US Open 2020.
W internecie pojawiło się wiele komentarzy odnośnie dyskwalifikacji aktualnego lidera rankingu ATP. Na swój sposób całą sprawę skomentował Nick Kyrgios, który ma na koncie kilka kortowych przewinień. W 2016 roku pokłócił się z fanem podczas turnieju w Szanghaju (więcej tutaj), a w sezonie 2019 skandalicznie zachował się w Rzymie, rzucając krzesełkiem na kort (więcej tutaj).
"Postawcie mnie na miejscu Novaka. Na ile lat zostałbym zdyskwalifikowany? 5? 10? 20?" - pytał Kyrgios na Twitterze. Do wpisu dorzucił ankietę z pytaniem o wymiar kary za "przypadkowe uderzenie w gardło dziecka do podawania piłek".
Dyskwalifikacja oznacza, że Djoković straci 180 punktów oraz 250 tys. dolarów za IV rundę tegorocznego US Open. Ponadto zostaną na niego nałożone dodatkowe kary finansowe zgodnie z regulaminem Wielkiego Szlema (Grand Slam Rulebook).
Swap me for jokers incident. ‘Accidentally hitting the ball kid in the throat’ how many years would I be banned for?
— Nicholas Kyrgios (@NickKyrgios) September 6, 2020
Czytaj także:
US Open: Novak Djoković uderzył się w pierś. Serb przeprosił arbiter i kibiców
US Open: legendy tenisa zgodne ws. dyskwalifikacji Novaka Djokovicia
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skoczył nie w Wiśle, a... do wody! Efektowne salto Karla Geigera