Swietłana Kuzniecowa (WTA 34) zrezygnowała z gry w US Open i w Stambule zanotowała pierwszy występ od lutego, gdy doszła do półfinału w Dosze. W Turcji była najwyżej rozstawioną tenisistką i otrzymała wolny los. Do rywalizacji przystąpiła od II rundy i odpadła po maratonie. Rosjanka przegrała 6:7(3), 7:6(5), 2:6 z Eugenie Bouchard (WTA 272).
We wtorek doszło do starcia dwóch najbardziej znanych uczestniczek imprezy. Kuzniecowa jest byłą wiceliderką rankingu i zdobywczynią dwóch wielkoszlemowych tytułów (US Open 2004, Roland Garros 2009). Bouchard w 2014 roku doszła do finału Wimbledonu i została piątą rakietą globu.
W pierwszym secie Kuzniecowa obroniła dwie piłki setowe w dziewiątym gemie i doprowadziła do tie breaka. W nim nie wykorzystała prowadzenia 2-0. W drugiej partii Kanadyjka wyszła na 4:1, a przy 5:4 miała trzy piłki meczowe, ale nie udało się jej zakończyć spotkania. W decydującej odsłonie jej łupem padło pierwszych 13 punktów. Tym razem Rosjanka nie podniosła się i jedyne gemy zdobyła, uzyskując przełamanie na 1:3 i utrzymując podanie na 2:5.
ZOBACZ WIDEO: US Open. Wojciech Fibak o dyskwalifikacji Novaka Djokovicia: To mogą być historyczne konsekwencje dla tenisa
W trwającym dwie godziny i 50 minut meczu Bouchard trzy razy oddała podanie, a sama wykorzystała pięć z 11 break pointów. Zdobyła o 14 punktów więcej (115-101) i po raz pierwszy pokonała Kuzniecową. Było to czwarte spotkanie tych tenisistek. Kanadyjka w Stambule odniosła już cztery zwycięstwa, bo zaczynała od dwustopniowych kwalifikacji.
W ćwierćfinale Bouchard zmierzy się z Danką Kovinić (WTA 92), która w 90 minut pokonała 6:3, 6:4 Alison van Uytvanck (WTA 60). Czarnogórka obroniła pięć break pointów i zamieniła na przełamanie dwie z trzech szans. Polona Hercog (WTA 49) wygrała 7:5, 6:4 z Jasmine Paolini (WTA 97). W pierwszym secie Słowenka z 1:3 wyszła na 5:3, by zmarnować trzy piłki setowe. Od 5:5 zdobyła dwa kolejne gemy, a w drugiej partii uzyskała jedyne przełamanie na 5:4.
Kolejną rywalką Hercog będzie Paula Badosa (WTA 94), która pokonała 6:1, 6:4 Sarę Sorribes (WTA 82). Tenisistka z Barcelony miała problemy z zamknięciem spotkania. Przy stanie 6:1, 5:1 zmarnowała trzy piłki meczowe. Po stracie trzech gemów z rzędu zdobyła przełamanie i zameldowała się w ćwierćfinale po 97 minutach.
Caroline Garcia (WTA 50) uległa 1:6, 4:6 Terezie Martincovej (WTA 136). W drugim secie Francuzka nie wykorzystała prowadzenia 3:1. W ciągu 69 minut Czeszka zamieniła na przełamanie pięć z siedmiu szans i zgarnęła 59 z 98 rozegranych punktów (60 proc.). Następną jej przeciwniczką będzie Alaksandra Sasnowicz (WTA 106), która zwyciężyła 6:7(5), 6:4, 6:3 Annę Karolinę Schmiedlovą (WTA 182) po dwóch godzinach i 53 minutach. Białorusinka odrodziła się ze stanu 6:7, 0:2. W całym meczu było 16 przełamań, z czego dziewięć dla tenisistki z Mińska.
Patricia Maria Tig (WTA 88) zdobyła 21 z 24 punktów przy swoim pierwszym podaniu i w 64 minuty rozbiła 6:2, 6:0 Misaki Doi (WTA 81). Kolejną rywalką Rumunki będzie Rebecca Peterson (WTA 48). Szwedka prowadziła 3:2 z Margaritą Gasparian (WTA 117), gdy Rosjanka skreczowała.
TEB BNP Paribas Istanbul Cup, Stambuł (Turcja)
WTA International, kort ziemny, pula nagród 275 tys. dolarów
czwartek, 10 września
II runda gry pojedynczej:
Rebecca Peterson (Szwecja, 2) - Margarita Gasparian (Rosja) 3:2 i krecz
Polona Hercog (Słowenia, 3) - Jasmine Paolini (Włochy) 7:5, 6:4
Eugenie Bouchard (Kanada, Q) - Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 1) 7:6(3), 6:7(5), 6:2
Tereza Martincova (Czechy, Q) - Caroline Garcia (Francja, 4) 6:1, 6:4
Danka Kovinić (Czarnogóra) - Alison van Uytvanck (Belgia, 6) 6:3, 6:4
Patricia Maria Tig (Rumunia) - Misaki Doi (Japonia, 8) 6:2, 6:0
Alaksandra Sasnowicz (Białoruś) - Anna Karolina Schmiedlova (Słowacja) 6:7(5), 6:4, 6:3
Paula Badosa (Hiszpania) - Sara Sorribes (Hiszpania) 6:1, 6:4
Zobacz także:
Cztery nowe turnieje w kalendarzu ATP. Dodatkowe zawody WTA w Ostrawie
Kłótnia na Twitterze i pożegnanie. Dajana Jastremska zwolniła trenera Saschę Bajina