Tenis. Roland Garros. Agnieszka Radwańska: Iga Świątek nic sobie nie robi ze stawki

Getty Images / Na zdjęciu: uśmiechnięta Agnieszka Radwańska
Getty Images / Na zdjęciu: uśmiechnięta Agnieszka Radwańska

Agnieszka Radwańska oglądała ćwierćfinałowy mecz Igi Świątek w Rolandzie Garrosie. Krakowianka przez niemal całe spotkanie była pewna, że jej następczyni bez większych problemów awansuje dalej.

[tag=48999]

Iga Świątek[/tag] od dłuższego czasu jest porównywana do Agnieszki Radwańskiej. W wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie 19-latka udowadnia, że porównania nie były na wyrost. Nasza tenisistka bez większych problemów rozprawia się z kolejnymi rywalkami i już jest w półfinale.

W ćwierćfinale Świątek ograła Martina Trevisan 6:3, 6:1. Tylko początek meczu był dość niepewny w wykonaniu naszej rodaczki. Agnieszka Radwańska jednak była pewna, że Iga awansuje dalej.

- Początek w wykonaniu Igi był trochę nerwowy, ale na szczęście szybko sobie z tym poradziła. Odnalazła swój rytm, weszła na wysoki poziom i zdecydowanie lepiej radziła sobie w trudnych, wietrznych warunkach. Czy dzisiaj się denerwowałam? Nie, nie denerwowałam się, bo Iga szybko opanowała sytuację i jak tylko przystosowała się do warunków, to weszła na poziom, który był nieosiągalny dla Trevisan - mówi Radwańska w portalu sport.pl.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowity pech kolarza! Prowadził w wyścigu, ale... wylądował w krzakach

Była druga rakieta świata jest pod wrażeniem postawy Świątek. Przede wszystkim docenia jej siłę mentalną, bo widać, że rosnąca presja nie robi na niej wrażenia.

- To już półfinał, stawka rośnie. Ale przecież z każdym kolejnym meczem Igi stawka rośnie, a ona sobie nic z tego nie robi, przechodzi przez kolejne przeszkody suchą stopą. Jeśli Iga utrzyma swój poziom, to kto by nie stał po drugiej stronie siatki, będzie w poważnych tarapatach - dodaje "Isia".

Powyższa wypowiedź jest dobrym zwiastunem przed czwartkowym meczem z Nadią Podoroską. Jeżeli Świątek znowu wygra, to zostanie jej już tylko finał.

Tenis. Roland Garros. Iga Świątek pochwalona przez Martinę Trevisan >>

Tenis. Roland Garros. Magiczna Iga Świątek. Polka staje się gwiazdą światowego tenisa >>

Komentarze (2)
avatar
jck
7.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Boże co za bazgroły ... przez NIEMAL cały mecz była pewna... logicznie sprzeczne wewnętrznie stwierdzenie... majtersztyk... 
avatar
Jerzy Kulawinski
7.10.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
MYSLĘ ŻE ROŚNIE NAM DAJ BOŻE POTĘGA.