W Paryżu Iga Świątek awansowała już do półfinału singla i debla, a na tym etapie pozostają w turnieju najlepsi gracze. We francuskiej stolicy największą gwiazdą jest Rafael Nadal, który w tym roku chce wygrać Rolanda Garrosa już po raz 13. Jeśli tego dokona, to zrówna się z Rogerem Federerem pod względem liczby tytułów zdobytych w Wielkim Szlemie. Szwajcar ma ich 20.
Nasza reprezentantka bardzo chce, aby tak się stało. - Dla Rafy ten rok też jest inny, w Rzymie zagrał po raz pierwszy od pół roku i przegrał w ćwierćfinale, co kiedyś mu się nie zdarzało, ale zazwyczaj jechał do Rzymu mając w nogach kilkanaście spotkań na mączce. Wierzę, że na Paryż będzie gotowy, zawsze grał tam najlepiej - mówiła przed rozpoczęciem rywalizacji w Paryżu w rozmowie z Jakubem Ciastoniem dla Red Bull Polska.
Świątek potwierdziła, że Nadal jest jej ulubieńcem podczas środowego spotkania z dziennikarzami w Paryżu. - Był jedynym tenisistą, którego oglądałam, gdy byłam młodsza. Bardzo go lubię. Życzę mu po prostu wszystkiego co najlepsze. Mam nadzieję, że wygra w tym roku po raz kolejny Rolanda Garrosa.
We wtorkowy wieczór doszło do zabawnej sytuacji. Po zwycięstwie nad Martiną Trevisan nasza tenisistka zapytała się organizatorów, czy teraz na kort wyjdzie Rafa, a po otrzymaniu pozytywnej odpowiedzi bardzo się ucieszyła. Nadal zagrał po Świątek na korcie Philippe'a Chatriera. W późno zakończonym spotkaniu zwyciężył młodego Włocha Jannika Sinnera w trzech setach.
Transmisje na żywo z Rolanda Garrosa 2020 w Eurosporcie i Eurosport Player. Relacja z meczu Świątek - Podoroska na portalu WP SportoweFakty.
"Is Rafa still playing right now?"
— ATP Tour (@atptour) October 6, 2020
We know what @iga_swiatek is watching!
@rolandgarros pic.twitter.com/Jc9laFlO1J
Czytaj także:
Roland Garros: Iga Świątek w półfinale po nocnym meczu z Martiną Trevisan
Roland Garros: trwa bajeczny marsz Nadii Podoroskiej
ZOBACZ WIDEO: Iga Świątek większym talentem niż Agnieszka Radwańska? "Taka dziewczyna trafia się raz na milion"