Tenis. Roland Garros. Iga Świątek zdradziła, co chce kupić za wygraną w finale

Do tej pory nie było ją stać na takie szaleństwo, ale teraz? Polska tenisistka Iga Świątek wreszcie może spełnić swoje marzenie.

Krzysztof Gieszczyk
Krzysztof Gieszczyk
Iga Świątek PAP/EPA / JULIEN DE ROSA / Na zdjęciu: Iga Świątek
Polska tenisistka zarobiła za wygraną w finale singlistek 1,6 mln euro brutto (ok. 7 mln zł). Nic dziwnego, że teraz chce "zaszaleć". Z jej słów wynika, iż planuje kupić jacht, którym będzie pływać po polskich jeziorach.

Najlepsza zawodniczka turnieju French Open wróciła już do kraju, jednak wcześniej zatrzymała się w Salzburgu. W austriackim mieście znajduje się siedziba Red Bulla, jednego ze sponsorów Igi Świątek.

Zawodniczka odpowiadała na internetowe pytania kibiców. Mówiła o swoim tenisowym idolu, Rafaelu Nadalu. - Niesamowicie się poświęca. Jest idealnym przykładem sportowca, uwielbiam jego styl - mówiła Iga Świątek.

Odpowiadała również o życzeniach po wygranej. Odpowiedziała, że najbardziej ucieszyły ją te od Olgi Tokarczuk i Roberta Lewandowskiego.

Jedno z pytań dotyczyło prezentu, jaki sprawi sobie zawodniczka po zgarnięciu głównej puli. Iga Świątek przyznała, że w poprzednich turniejach nie dostała tyle pieniędzy, żeby spełnić swoje marzenie, ale teraz może to zrobić. - Moim marzeniem jest kupno jachtu. Mogłabym wtedy pływać po polskich jeziorach - powiedziała Iga Świątek.

Za używany duży jacht w dobrym stanie trzeba wydać co najmniej kilkaset tysięcy złotych.

CZYTAJ TAKŻE Tenis. Iga Świątek w gronie najlepiej zarabiających zawodniczek świata. Na korcie już zarobiła wielkie pieniądze

CZYTAJ TAKŻE Tenis. Roland Garros. Iga Świątek nie zapłaci podatku od wygranej w Paryżu?

ZOBACZ WIDEO: Iga Świątek większym talentem niż Agnieszka Radwańska? "Taka dziewczyna trafia się raz na milion"


Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×