Z informacji podanych przez Szymona Kępkę z radia TOK FM wynika, że resort finansów rozważa umorzenie podatku od nagrody sportowej, którą Iga Świątek otrzymała za zwycięstwo w Paryżu.
Przypomnijmy, że 19-latka jako pierwsza Polka w historii mogła cieszyć się z wygranej w turnieju wielkoszlemowym.
Na kortach Roland Garros nie przegrała nie tylko meczu, ale nawet seta. Triumf we French Open zapewnił jej oprócz sławy solidny zastrzyk gotówki, a dodać do tego należy jeszcze półfinał w deblu.
ZOBACZ WIDEO: Iga Świątek większym talentem niż Agnieszka Radwańska? "Taka dziewczyna trafia się raz na milion"
Według oficjalnych danych podawanych przed rozpoczęciem turnieju, za awans do półfinału gry deblowej Świątek zarobiła brutto nieco ponad 50 000 euro (ok. 223,5 tys. zł). Wygrana w grze pojedynczej oznacza z kolei nagrodę wysokości 1,6 mln euro (7,3 mln zł). Świątek wyjeżdża więc z Paryża z sumą 1,65 mln euro (ok. 7,52 mln zł) brutto.
Od tej kwoty nasza tenisistka powinna zapłacić w Polsce ok. 10 procentowy podatek. Być może jednak ten zostanie anulowany. - Resort finansów rozważa umorzenie podatku od nagrody sportowej wobec Igi Świątek. Na razie trwa interpretacja przepisów, decyzji nie ma i entuzjazm na wodzy, ale resort nad sprawą się pochyla - donosi Kępka.
Warto dodać, że w marcu resort finansów w drodze rozporządzanie umorzył podatek od literackiej Nagrody Nobla dla Olga Tokarczuk.
Zobacz także:
Świątek druga na polskiej liście wszech czasów. Przed nią tylko Radwańska
Kwaśniewski o Świątek: Narodziła się gwiazda, która ma głowę do wygrywania