Wiktoria Azarenka (WTA 14) imprezę w Ostrawie rozpoczęła od trzysetowego meczu z Czeszką Barborą Krejcikovą. W piątek Białorusinka wygrała 6:4, 6:1 z Elise Mertens (WTA 21). Była liderka rankingu od 2:4 zdobyła 10 z 11 kolejnych gemów.
W trwającym 90 minut spotkaniu Azarenka obroniła trzy z czterech break pointów, a sama zamieniła na przełamanie cztery z sześciu szans. Zdobyła 36 z 49 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Było to drugie spotkanie tych tenisistek. W ćwierćfinale tegorocznego US Open Białorusinka rozbiła Mertens 6:1, 6:0.
Azarenka latem w Nowym Jorku wygrała turniej WTA Premier 5 (przeniesiony z Cincinnati) i po raz trzeci doszła do finału US Open (wcześniej w 2012 i 2013). W Ostrawie pozostaje w walce o swój 22. singlowy tytuł w głównym cyklu. Największe triumfy Białorusinka odniosła w Australian Open 2012 i 2013.
Maria Sakkari (WTA 23) zwyciężyła 3:6, 6:3, 6:1 Ons Jabeur (WTA 32). Greczynka odrodziła się ze stanu 3:6, 1:3. W ciągu 98 minut zaserwowała siedem asów i zgarnęła 34 z 43 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Wykorzystała pięć z siedmiu break pointów.
W sobotę, w półfinale, dojdzie do starcia Azarenki z Sakkari. Będzie to pierwsze spotkanie tych tenisistek. Białorusinka powalczy o 40., a Greczynka o trzeci singlowy finał w głównym cyklu.
J&T Banka Ostrava Open, Ostrawa (Czechy)
WTA Premier, kort twardy w hali, pula nagród 528,5 tys. dolarów
piątek, 23 października
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Wiktoria Azarenka (Białoruś, 4) - Elise Mertens (Belgia, 7) 6:4, 6:1
Maria Sakkari (Grecja) - Ons Jabeur (Tunezja) 3:6, 6:3, 6:1
Zobacz także:
ATP Kolonia: Łukasz Kubot i Marcelo Melo odpadli w ćwierćfinale. Przegrali z mistrzami z Sardynii
ITF Macon: Magdalena Fręch sprawiła niespodziankę. Zagra w ćwierćfinale singla i półfinale debla
ZOBACZ WIDEO: Tenis. Jak wielki sukces wpłynie na Igę Świątek? "Ma w sobie sporo niepokoju, o to jak potoczy się jej życie"