.Stefanos Tsitsipas jest bożyszczem w swoim kraju. Równie wielką renomą cieszy się także koszykarz Giannis Antetokounmpo, gwiazda NBA i zespołu Millwaukee Bucks. W zeszłym miesiącu ci dwaj znakomici greccy sportowcy spędzili ze sobą krótki urlop.
- Świetnie bawiłem się z Giannisem i po raz kolejny zrozumiałem, jaki on jest pokorny i miły - mówił Tsitsipas podczas konferencji prasowej w Paryżu, cytowany przez atptour.com. - Uważam, że mogłem się od niego wiele nauczyć. Fakt, że obaj uprawiamy sport na najwyższym poziomie, sprawia, iż jest wiele rzeczy, do których możemy się odnieść.
- Byłem bardzo szczęśliwy, mogąc z nim rozmawiać o różnicach między sportami, jakie uprawiamy, etyce pracy i o naszym życiu. Poznałem też jego żonę i małego synka. To było wspaniałe doświadczenie - podkreślił tenisista z Aten.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niewiarygodna wymiana! Wybiegł poza kort, wrócił i... Zobacz koniecznie
- Ciągle staram się doskonalić, ale nie powiedziałbym, że w tym roku stałem się lepszy. I o tym właśnie rozmawiałem z Giannisem - że czasem przychodzi moment, kiedy czujesz, że osiągasz swoje granice, a wtedy musisz postępować mądrze i nie możesz się przetrenować, bo to niekoniecznie sprawi, że podniesiesz swój poziom. Nie możesz funkcjonować w "trybie Boga". To niemożliwe dla człowieka - powiedział.
Grek podkreślił, że jest "zainspirowany" i "wypoczęty". W takim nastroju przystąpi do dwóch ostatnich turniejów w sezonie - w tym tygodniu zagra w imprezie ATP Masters 1000 w Paryżu, a następnie w Finałach ATP Tour w Londynie (15-22 listopada).
- Mam się dobrze. Nie czuję się wyczerpany, bo w tym roku nie zagrałem w wielu turniejach, więc nie mam powodów do zmęczenia. Jedyne, co może męczyć, to zmiany, jakie zachodzą w związku z pandemią koronawirusa. To największe wyzwanie, przed którym teraz stoimy - stwierdził.
W turnieju w Paryżu Tsitsipas został rozstawiony z numerem drugim. Rywalizację rozpocznie we wtorek. Jego rywalem będzie Ugo Humbert. - Gdybym mógł, to grałbym co tydzień. Zgłaszałbym się do każdego turnieju i występowałbym. Ale staram się nie przesadzać i zwracać uwagę na najważniejsze imprezy. - dodał Grek.