Tenis. Iga Świątek zdradziła, w czym pomogła jej pandemia koronawirusa

PAP / Andrzej Lange / Na zdjęciu: Iga Świątek
PAP / Andrzej Lange / Na zdjęciu: Iga Świątek

Po zwycięstwie w Rolandzie Garrosie nazwisko Świątek odmieniane było przez wszystkie przypadki. Polka zyskała w kraju ogromną sławę. Tenisistka przyznała, jak pomogła jej pandemia.

W tym artykule dowiesz się o:

Iga Świątek dokonała wielkiej rzeczy zwyciężając w tegorocznym Rolandzie Garrosie. Jej finałowe spotkanie z Sofią Kenin oglądały miliony osób. Nagle Polka zyskała ogromną sławę, nabrała także pewności siebie.

- Teraz wierzę, że uda mi się wygrać wszystkie cztery turnieje wielkoszlemowe w mojej karierze. Przedtem wydawało mi się to bardzo odległe. Cieszę się, że to osiągnęłam, ale w środku nadal czuję to samo - powiedziała w rozmowie z Agencją Reutersa.

Przyznała, że po triumfie całe jej życie wywróciło się do góry nogami. Musiało minąć nieco czasu, aby Świątek przyzwyczaiła się do nowej sytuacji. Pomogła jej w tym pośrednio... trwająca pandemia.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niewiarygodna wymiana! Wybiegł poza kort, wrócił i... Zobacz koniecznie

- Pandemia trochę pomaga w tym aspekcie, ponieważ zdarza się, że ludzie na ulicy, którzy chcieliby zdjęcie lub autograf, są teraz mniej nachalni - skomentowała 19-latka.

Iga Świątek zanotowała ogromny awans w rankingu WTA. Z 54. miejsca wskoczyła na 17. i jest aktualnie najlepszą Polką. Choć odniosła wielki sukces wie, że w jej grze wciąż są elementy do poprawy.

- Mój ostatni sezon pokazał, że mogę przegrać w pierwszej rundzie lub wygrać Rolanda Garrosa. Stabilność w mojej grze będzie czymś, nad czym muszę popracować. To jest mój główny cel. Wszystko można poprawić, bo mam dopiero 19 lat - zakończyła.

Czytaj także:
Iga Świątek najlepszą tenisistką października. Kibice nie mieli wątpliwości
Iga Świątek odpowiedziała Sofii Kenin. W mistrzowskim stylu (wideo)

Źródło artykułu: