Tenis. Andy Murray gwiazdą turnieju w Delray Beach. Może zagrać z Hubertem Hurkaczem
Andy Murray otrzymał dziką kartę do głównej drabinki styczniowych zawodów ATP Tour 250 na kortach twardych w Delray Beach. Amerykańska impreza otworzy zmagania w sezonie 2021.
Andy Murray stracił wiele miesięcy z powodu kontuzji biodra, ale powrócił do głównego cyklu i w 2019 roku wygrał nawet zawody w Antwerpii. Aktualnie zajmuje 122. pozycję w światowej klasyfikacji, co nie gwarantuje mu występów w drabinkach turniejów męskiego touru.
Dzięki dzikiej karcie Murray zagra jednak w Delray Beach i będzie mógł się spotkać m.in. z Hubertem Hurkaczem. Wrocławianin zostanie najprawdopodobniej rozstawiony z "piątką" i jeśli ze startu nie zrezygnuje Kanadyjczyk Milos Raonić, Chilijczyk Cristian Garin, Amerykanin John Isner lub Brytyjczyk Daniel Evans, to już w I rundzie może go czekać mecz z byłym najlepszym tenisistą globu.
Z powodu pandemii COVID-19 turniej w Delray Beach przeniesiono z drugiej połowy lutego na 4-13 stycznia 2021 roku. Po jego zakończeniu tenisiści udadzą się do Los Angeles, skąd zostaną zabrani czarterami do Melbourne. Tutaj czeka ich dwutygodniowa kwarantanna, po której będą mogli przystąpić do Australian Open (8-21 lutego).
Zobacz także:
WTA odsłoniła karty. Początek sezonu na Bliskim Wschodzie
ATP ogłosiło kalendarz na początek sezonu 2021