Niedziela była udanym dniem dla Huberta Hurkacza. Rozstawiony z "czwórką" wrocławianin rozpoczął turniej na Florydzie od pokonania Daniela Elahiego Galana 6:2, 6:2. Dla naszego reprezentanta był to debiut w Delray Beach Open.
- Jeśli chodzi o przygotowania i rzeczy, które zrobiliśmy razem z trenerem, czuję się całkiem pewnie. Ze swojego występu jestem dumny. Zagrałem bardzo konsekwentnie - powiedział po meczu "Hubi". Do zwycięstwa nad Kolumbijczykiem potrzebował zaledwie godziny.
35. tenisista świata kolejny pojedynek stoczy już w poniedziałek. Na jego drodze stanie klasyfikowany na 293. pozycji w rankingu ATP Roberto Quiroz. 28-letni Ekwadorczyk po raz pierwszy w karierze osiągnął ćwierćfinał zawodów głównego cyklu. W Delray Beach pokonał najpierw w eliminacjach Gonzalo Escobara i Viktora Galovicia, a w głównej drabince w dwóch setach odprawił Noaha Rubina i Ivo Karlovicia.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: imponujące umiejętności Piotra Liska. Jest rewelacyjny
Leworęczny Quiroz urodził się w Guayaquil. To bardzo ważny ośrodek na tenisowej mapie Ekwadoru. Można powiedzieć, że był skazany na sport. Jego wujek to Andres Gomez, triumfator Rolanda Garrosa 1990. Natomiast jego kuzyn to inny były tenisista z Top 10, Nicolas Lapentti. Pokonując Karlovicia, Quiroz został pierwszym ekwadorskim ćwierćfinalistą w tourze od czasu Lapenttiego (Cincinnati 2008).
Quiroz odnosił godne uwagi rezultaty jako junior. W 2010 roku wygrał Rolanda Garrosa i US Open w deblu w parze z Peruwiańczykiem Duilio Berettą. Potem zdecydował się na college i w barwach Uniwersytetu Południowej Kalifornii święcił kolejne sukcesy. Na zawodowych kortach wygrał pięć futuresów i dopiero w 2018 roku przebił się do Top 200. Najwyżej był notowany na 172. pozycji.
Jeśli chodzi o główny cykl, to nie ma zbyt dużego doświadczenia. Jego bilans wynosi obecnie 10-6, z czego w Pucharze Davisa 7-4. Warto wspomnieć, że w marcu 2020 roku Quiroz przyczynił się do pokonania Japonii 3:0 i awansu drużyny narodowej do turnieju finałowego. Impreza z udziałem 18 zespołów została jednak przełożona na listopad 2021 roku z powodu pandemii COVID-19.
Występ w Delray Beach Open 2021 jest zaledwie trzecim startem Quiroza w zawodach rangi ATP Tour. Debiut miał miejsce w 2018 roku w Quito, gdzie po otrzymaniu dzikiej karty pokonał swojego kolegę z Uniwersytetu Karoliny Południowej, Yannicka Hanfmanna, by w II rundzie ulec Albertowi Ramosowi. W tym samym sezonie przeszedł jeszcze eliminacje w Eastbourne, gdzie w I rundzie poskromił go Lukas Lacko. Jak na razie nie zaprezentował się w głównej drabince zawodów Wielkiego Szlema, bo sześciokrotnie bez powodzenia grał w kwalifikacjach.
W poniedziałek dojdzie do pierwszego pojedynku Hurkacza i Quiroza na światowych kortach. Polak będzie faworytem tego spotkania. Ich mecz rozpocznie się po godz. 20:30. Transmisja w Polsacie Sport Extra. Relacja na żywo na portalu WP SportoweFakty.
Delray Beach Open, Delray Beach (USA)
ATP 250, kort twardy, pula nagród 349,5 tys. dolarów
poniedziałek, 11 stycznia
ćwierćfinał:
Stadium, od godz. 20:30 czasu polskiego
| Hubert Hurkacz (Polska, 4) | bilans: 0-0 | Roberto Quiroz (Ekwador, Q) |
|---|---|---|
| 35 | ranking | 293 |
| 23 | wiek | 28 |
| 196/81 | wzrost (cm)/waga (kg) | 193/88 |
| praworęczna, oburęczny bekhend | gra | leworęczna, oburęczny bekhend |
| Wrocław | miejsce zamieszkania | Guayaquil |
| Craig Boynton | trener | Walter Grinovero, Martin Rodriguez |
| sezon 2021 | ||
| 1-0 (1-0) | bilans roku (główny cykl) | 4-0 (2-0) |
| ćwierćfinał w Delray Beach | najlepszy wynik w głównym cyklu | ćwierćfinał w Delray Beach |
| 0-0 | tie breaki | 1-0 |
| 5 | asy | 11 |
| 0 | zarobki ($) | 0 |
| kariera | ||
| 2015 | początek | 2014 |
| 28 (2020) | najwyżej w rankingu | 172 (2019) |
| 49-55 | bilans zawodowy (główny cykl) | 10-6 |
| 1/0 | tytuły/finałowe porażki (główny cykl) | 0/0 |
| 2 596 020 | zarobki ($) | 316 873 |
Zobacz także:
Surowe kary dla tenisistów za naruszenie zasad protokołu Australian Open
Niespodziewany koniec współpracy Alexandra Zvereva i Davida Ferrera
Jakim wynikiem zakończy się mecz Huberta Hurkacza z Roberto Quirozem? 
