Australian Open. Novak Djoković wstawił się za tenisistami na kwarantannie. "Czy on jest poważny?"

PAP/EPA / ANDY RAIN / Na zdjęciu: Novak Djoković
PAP/EPA / ANDY RAIN / Na zdjęciu: Novak Djoković

Novak Djoković interweniował u organizatorów Australian Open 2021, aby skrócić okres przymusowej kwarantanny w związku z wykryciem przypadków COVID-19 w czarterach lecących do Melbourne. Żądania Serba nie zostaną jednak spełnione.

Chaos w Melbourne. W ostatnich dniach tenisiści zostali sprowadzeni samolotami do stolicy stanu Wiktoria, gdzie przed przystąpieniem do rywalizacji czeka ich dwutygodniowa kwarantanna. Po otrzymaniu negatywnego testu na COVID-19 gracze mieli mieć możliwość trenowania na korcie i w siłowni. Nie wszystko jednak poszło tak, jak powinno.

W trzech czarterach, którymi organizatorzy przywieźli zawodników do Melbourne, wykryto przypadki koronawirusa SARS-CoV-2. Służby medyczne stanu Wiktoria uznały je za niebezpieczeństwo, ponieważ nastąpił kontakt z osobą zakażoną. W takich okolicznościach 72 tenisistki i tenisistów trafiło na dwutygodniową kwarantannę, podczas której nie będą mogli wychodzić ze swoich pokojów.

Sytuacja tych graczy stała się bardzo trudna, ponieważ nie jest możliwe, aby w takich warunkach odpowiednio przygotować się na turniej wielkoszlemowy. Ponadto tenisiści zaczęli narzekać na warunki, w jakich zostali zakwaterowani. Dużo zastrzeżeń jest w stosunku do jedzenia. "Hitem" ostatnich dni była... mysz, która pojawiła się w pokoju Julii Putincewej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: imponujące umiejętności Piotra Liska. Jest rewelacyjny

Novak Djoković wstawił się za tenisistami

Największe gwiazdy nie mogą narzekać. Novak Djoković, Rafael Nadal, Naomi Osaka czy Serena Williams zostali umieszczeni w hotelu w Adelajdzie. Tutaj nie ujawniono żadnego przypadku COVID-19, dlatego wszyscy w warunkach kwarantanny mogą korzystać z kortów czy siłowni. Wielu zawodnikom nie spodobało się to, jak czołowi zawodnicy zostali potraktowani.

Tymczasem Novak Djoković ujął się za innymi graczami. Jak doniósł portal puntodebreak.com, "Nole" napisał list do dyrektora Craiga Tileya, aby tenisistom w Melbourne umożliwiono godnie przygotowywać się do Australian Open. Serb zaapelował o skrócenie kwarantanny dla 72 graczy, którzy nie mogą opuszczać pokojów. Poprosił także, aby każdy zawodnik mógł korzystać z urządzeń do poprawy kondycji, miał możliwość widywania się z trenerem (po negatywnym teście na COVID-19) oraz otrzymał jedzenie na odpowiednim poziomie. Jednym z postulatów było również przeniesienie graczy do wynajętych domków z kortem.

Żądania Djokovicia spotkały się jednak z błyskawiczną odmową. Premier stanu Wiktoria, Daniel Andrews: - Ludzie mają prawo przedstawiać swoje żądania, ale odpowiedź brzmi "nie" - wyznał krótko w programie 9News Melbourne. Tenisiści będą musieli przejść dwutygodniową kwarantannę, po której będą mogli normalnie korzystać z kortów. Australijczycy nie chcą, aby koronawirus rozprzestrzenił się po ich kraju.

"Czy on jest poważny?"

W toku dyskusji nad postulatami Djokovicia zarzucono liderowi rankingu ATP podwójne standardy. W Adelajdzie Serb został przyłapany na tym, jak korzysta z transportu na korty bez maseczki założonej na twarzy. Wypomniano mu również zeszłoroczny cykl Adria Tour, podczas którego zaproszono graczy do klubu nocnego w Belgradzie, a następnie ujawniono przypadki COVID-19.

W swoim felietonie w "Herald Sun" mocno skrytykował Djokovicia Sam Groth. "Czy on jest poważny? To samolubny ruch mający na celu zyskanie popularności. Biorąc pod uwagę jego zachowanie podczas Adria Tour, gdzie on i kilku zawodników przyczyniło się do rozprzestrzenienia wirusa, to jest on ostatnią osobą, którą należy pytać o radę w sprawie COVID-19" - napisał były czołowy australijski tenisista.

Po zakończeniu dwutygodniowej kwarantanny w Melbourne odbędą się najpierw turnieje pod egidą ATP i WTA. Wielkoszlemowy Australian Open 2021 zostanie rozegrany w dniach 8-21 lutego. Nie ma tematu przesunięcia zawodów.

Zobacz także:
Iga Świątek trenuje na kwarantannie
Ponad 70 tenisistów zamkniętych w pokojach

Źródło artykułu: