W zeszłym tygodniu Maja Chwalińska (WTA 222) bez sukcesu startowała w kwalifikacjach do wielkoszlemowego Australian Open 2021. W Dubaju lepsza od Polki okazała się Chinka Yue Yuan i nasza reprezentantka odpadła już w I rundzie.
Mimo tego niepowodzenia Chwalińska zdecydowała się pozostać w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Przystąpiła do zawodów ITF o puli nagród 25 tys. dolarów na kortach twardych w miejscowości Fudżajra. W poniedziałek rozegrała jedyny mecz w eliminacjach i wygrała z Ukrainką Marianną Zakarliuk 6:4, 6:4.
We wtorek dąbrowianka po raz pierwszy w 2021 roku wystąpiła w meczu głównej drabinki. Na jej drodze stanęła notowana na 200. pozycji Jia-Jing Lu. W pierwszym secie Chinka prowadziła już 4:2, lecz przegrała cztery kolejne gemy. Polka poszła za ciosem w drugiej partii, w której szybko wysunęła się na 5:0.
Po 85 minutach Chwalińska zwyciężyła ostatecznie 6:4, 6:1 i awansowała do II rundy. W środę jej przeciwniczką będzie kolejna reprezentantka Państwa Środka, Shuyue Ma (WTA 325), która otrzymała od organizatorów dziką kartę.
Fujairah International Women Tennis Open, Fudżajra (Zjednoczone Emiraty Arabskie)
ITF World Tennis Tour, kort twardy, pula nagród 25 tys. dolarów
wtorek, 19 stycznia
I runda gry pojedynczej:
Maja Chwalińska (Polska, Q) - Jia-Jing Lu (Chiny) 6:4, 6:1
Zobacz także:
Iga Świątek trenuje na kwarantannie
Ponad 70 tenisistów zamkniętych w pokojach
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: imponujące umiejętności Piotra Liska. Jest rewelacyjny