Dla Kacpra Żuka (ATP 267) był to piąty pojedynek w zawodach. Wcześniej wygrał po dwa spotkania w eliminacjach i głównej drabince. Filip Horansky (ATP 184) nie musiał grać kwalifikacji, a w turnieju głównym stoczył trzysetowe boje z Lucasem Pouille'em i Maximilianem Martererem.
Żuk nie miał dobrego wejścia w mecz. Już w drugim gemie znalazł się w opałach, co było efektem słabszego serwisu i przegranych wymian. Przy break poincie 22-latek z Nowego Dworu Mazowieckiego popełnił podwójny błąd i w taki sposób po raz pierwszy w turnieju głównym dał się przełamać. Potem nie miał już okazji, by odrobić stratę i przegrał premierową odsłonę 3:6.
Na początku drugiego seta pojawiła się wielka szansa dla Polaka. Przy stanie 1:0 Żuk wypracował dwa break pointy, lecz najpierw zepsuł woleja, a następnie został minięty, po czym Słowak utrzymał podanie. Horansky nie czekał i poszedł za ciosem. Z łatwością uzyskał trzy break pointy, a Polak w momencie zagrożenia pomylił się przy siatce i przegrywał 1:2.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak Iga Świątek radzi sobie na kwarantannie. "Walka" w hotelowym pokoju
Żukowi udało się jeszcze wrócić do gry. W ósmym gemie zaskoczył rywala świetnym wolejem, zaś przy break poincie reprezentant naszych południowych sąsiadów zepsuł forhend i zrobiło się po 4. Potem Polak był o dwie piłki od seta, jednak nie zwieńczył partii. Obudził się za to Horansky, który z pomocą rywala wyszedł na 6:5, by po zmianie stron zakończyć pojedynek.
Horansky zwyciężył ostatecznie w pełni zasłużenie 6:3, 7:5. Jego przeciwnikiem w sobotnim półfinale będzie Francuz Constant Lestienne lub obiecujący Amerykanin Brandon Nakashima. Natomiast Żuk wywalczył w Quimper 23 punkty do rankingu ATP i w poniedziałek zadebiutuje w Top 250.
Open Quimper Bretagne Occidentale, Quimper (Francja)
ATP Challenger Tour, kort twardy w hali, pula nagród 88,5 tys. euro
piątek, 29 stycznia
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Filip Horansky (Słowacja) - Kacper Żuk (Polska, Q) 6:3, 7:5
Zobacz także:
Nick Kyrgios czarnym koniem w Australian Open?
Australian Open: pierwsi tenisiści zakończyli kwarantannę