Na korcie numer 6 spotkali się tenisiści, którzy walczyli o premierową wygraną w Australian Open. W 2019 roku Kamil Majchrzak (ATP 109) postawił się Keiowi Nishikoriemu, ale w połowie piątego seta skreczował z powodu skurczy mięśni nóg. Miomir Kecmanović (ATP 42) bez powodzenia startował w dwóch poprzednich edycjach turnieju w Melbourne i także chciał poprawić swój bilans. Serb łatwo pokonał w poniedziałek Polaka 6:2, 6:4, 6:3.
Wielkich emocji nie było. Pochodzący z Belgradu 21-latek szybko udowodnił, dlaczego zajmuje wyższe miejsce w światowej klasyfikacji. Lepiej poruszał się po korcie, mocniej uderzał piłkę z forhendu czy bekhendu. W momencie zagrożenia potrafił uruchomić serwis, a "Szumi" nie miał wówczas czasu na reakcję.
W partii otwarcia Kecmanović zagrał koncertowo. Rozpoczął od przełamania i w pełni kontrolował sytuację na korcie. Przy stanie 4:2 jeszcze raz zaatakował i zdobył kolejnego breaka. Po zmianie stron natychmiast zakończył premierową odsłonę, która trwała zaledwie 25 minut, przy pierwszej piłce setowej.
ZOBACZ WIDEO: Jak Iga Świątek przygotowuje się do meczów? Daria Abramowicz zdradza rutynę mistrzyni
Najwięcej walki ze strony piotrkowianina było w drugiej części spotkania. Tym razem nasz reprezentant nie dał się zaskoczyć na początku i nie stracił podania. Wypracował również pierwsze w meczu break pointy, ale Serb uratował się. O losach seta zdecydowała nieszczęśliwa sytuacja z piątego gema, gdy w ważnym momencie piłka zahaczyła o taśmę i spadła po stronie Polaka.
W trzeciej odsłonie obraz gry nie uległ zmianie. Zbyt duża liczba błędów własnych kosztowała Majchrzaka utratę podania już w gemie otwarcia. U Polaka rosła frustracja i szybko uciekały kolejne punkty, a Serb zachowywał spokój i robił swoje. Po godzinie i 44 minutach Kecmanović wypracował piłkę meczową. Nieczyste uderzenie z forhendu naszego zawodnika zakończyło spotkanie.
W poniedziałek Majchrzak miał niemal dwa razy więcej niewymuszonych błędów od rywala (17-33). Do tego posłał sześć asów, popełnił pięć podwójnych błędów i nie wykorzystał żadnego z trzech break pointów. Kecmanović skończył więcej piłek (28-17), a do tego zanotował osiem asów, dwa podwójne błędy i postarał się o pięć przełamań.
Majchrzak ma z Kecmanoviciem bilans 1-1 na poziomie challengerów, ale w pierwszym ich pojedynku w głównym cyklu doznał zasłużonej porażki. Polak odpadł w I rundzie Australian Open 2021 i będzie musiał sporo popracować ze swoim nowym szwedzkim trenerem. Natomiast Serb zagra w środę z rozstawionym z "32" Francuzem Adrianem Mannarino. Nie zdarzyło się jeszcze, aby w Wielkim Szlemie awansował do III rundy.
Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 71,5 mln dolarów australijskich
poniedziałek, 8 lutego
I runda gry pojedynczej:
Miomir Kecmanović (Serbia) - Kamil Majchrzak (Polska) 6:2, 6:4, 6:3
Program i wyniki turnieju mężczyzn
Czytaj także:
Hubert Hurkacz i Kamil Majchrzak poznali rywali w Australian Open
Iga Świątek poznała przeciwniczkę w Australian Open