W Australian Open, wracająca po problemach zdrowotnych, Bianca Andreescu (WTA 9) notuje pierwszy występ od jesieni 2019 roku (Mistrzostwa WTA w Shenzhen). W poniedziałek mistrzyni US Open 2019 miała bardzo trudne przetarcie. Zwyciężyła 6:2, 4:6, 6:3 Mihaelę Buzarnescu (WTA 138) po dwóch godzinach i dwóch minutach.
Pierwszy set nie zapowiadał takich problemów Andreescu. Uzyskała w nim dwa przełamania, na 3:1 i 6:2. W drugiej partii znalazła się w opałach, choć miała szansę na prowadzenie 3:1. Kanadyjka nie wykorzystała dwóch break pointów w czwartym gemie, a w piątym oddała podanie. Do końca nie udało się jej odrobić straty.
W decydującej odsłonie tenisistki długo utrzymywały podanie. Przy 3:3 Andreescu znalazła się w trudnym położeniu, ale od 0-40 zdobyła pięć punktów z rzędu. Następnie pokusiła się o przełamanie na 5:3, a w dziewiątym gemie mecz zakończyła forhendem. Było to jej trzecie spotkanie z Buzarnescu i bilans to teraz 2-1 dla Kanadyjki.
ZOBACZ WIDEO: Czy Iga Świątek zagra na igrzyskach olimpijskich w Tokio? Psycholog zdradza szczegóły
Andreescu zdobyła 37 z 47 punktów przy swoim pierwszym podaniu oraz 15 z 17 przy siatce. Obroniła trzy z czterech break pointów, a sama zaliczyła trzy przełamania. Kanadyjka posłała 27 kończących uderzeń przy 34 niewymuszonych błędach. Buzarnescu naliczono 11 piłek wygranych bezpośrednio i 29 pomyłek.
W II rundzie Andreescu czeka starcie z Su-Wei Hsieh (WTA 71), która pokonała 7:5, 6:2 Cwetanę Pironkową (WTA 125). W pierwszym secie sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Tajwanka z 0:2 wyszła na 4:2, a po chwili przegrywała 4:5. Trzy ostatnie gemy padły jej łupem. W drugiej partii odskoczyła na 4:0, a emocje pojawiły się dopiero w samej końcówce. W siódmym gemie Pironkowa obroniła trzy piłki meczowe przy 0-40, ale w ósmym Hsieh wykorzystała czwartą.
Marketa Vondrousova (WTA 20) zwyciężyła 2:6, 7:5, 7:5 Mihaelę Buzarnescu (WTA 138). Czeszka odrodziła się ze stanu 2:6, 1:3. W trwającym dwie godziny i 22 minuty spotkaniu popełniła 10 podwójnych błędów, ale też zdobyła 17 z 22 punktów przy siatce. Ons Jabeur (WTA 30) wygrała 6:3, 3:6, 6:4 z Andreą Petković (WTA 103). W ciągu dwóch godzin i minuty Tunezyjka zaliczyła pięć przełamań.
Weronika Kudermetowa (WTA 36) pokonała 6:2, 7:6(5) Martę Kostiuk (WTA 78). Rosjanka obroniła dwie piłki setowe w 10. gemie drugiego seta. Ajla Tomljanović (WTA 72) w 71 minut rozbiła 6:2, 6:1 Misaki Doi (WTA 87). Australijka zanotowała sześć przełamań. Posłała 20 kończących uderzeń przy 19 niewymuszonych błędach. Daria Kasatkina (WTA 75) wygrała 6:1, 6:4 z Katie Boulter (WTA 315). W ciągu 71 minut Rosjanka spożytkowała sześć z 13 break pointów.
Fiona Ferro (WTA 46) zwyciężyła 6:7(5), 6:2, 6:4 Katerinę Siniakovą (WTA 62) po dwóch godzinach i 18 minutach. Francuzka podniosła się ze stanu 6:7, 0:2. Timea Babos (WTA 114) pokonała 7:6(0), 6:4 Ysaline Bonaventure (WTA 123). Węgierka obroniła piłkę setową w 10. gemie pierwszego seta. Węgierka zaserwowała dziewięć asów i zdobyła 35 z 45 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Anna Karolina Schmiedlova (WTA 129) wygrała 7:6(2), 6:4 z Mayo Hibi (WTA 176). W pierwszej partii Słowaczka wróciła z 3:5 i obroniła cztery piłki setowe, jedną w dziewiątym i trzy w 12. gemie.
Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 71,5 mln dolarów australijskich
poniedziałek, 8 lutego
I runda gry pojedynczej:
Bianca Andreescu (Kanada, 8) - Mihaela Buzarnescu (Rumunia, LL) 6:2, 4:6, 6:3
Marketa Vondrousova (Czechy, 19) - Rebecca Peterson (Szwecja) 2:6, 7:5, 7:5
Ons Jabeur (Tunezja, 27) - Andrea Petković (Niemcy) 6:3, 3:6, 6:4
Weronika Kudermetowa (Rosja, 32) - Marta Kostiuk (Ukraina) 6:2, 7:6(5)
Su-Wei Hsieh (Tajwan) - Cwetana Pironkowa (Bułgaria, Q) 7:5, 6:2
Daria Kasatkina (Rosja) - Katie Boulter (Wielka Brytania) 6:1, 6:4
Ajla Tomljanović (Australia) - Misaki Doi (Japonia) 6:2, 6:1
Fiona Ferro (Francja) - Katerina Siniakova (Czechy) 6:7(5), 6:2, 6:4
Timea Babos (Węgry, Q) - Ysaline Bonaventure (Belgia, LL) 7:6(0), 6:4
Anna Karolina Schmiedlova (Słowacja, LL) - Mayo Hibi (Japonia) 7:6(2), 6:4
Program i wyniki turnieju kobiet
Zobacz także:
Australian Open: olśniewający tenis Igi Świątek. To był nokaut w dwóch setach
Australian Open: Iga Świątek zna kolejną rywalkę. To Włoszka, która błyszczała w Katowicach