Iga Świątek znów to zrobiła. Niecodzienne pożegnanie Polki z kibicami [WIDEO]

PAP/EPA / JASON O'BRIEN / Na zdjęciu: Iga Świątek
PAP/EPA / JASON O'BRIEN / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek w III rundzie Australian Open bez większych problemów poradziła sobie z Fioną Ferro. Natomiast po samym spotkaniu była w bardzo dobrym humorze. Po raz kolejny pożegnała się z kibicami w bardzo nietypowy sposób.

Iga Świątek (WTA 17) w stosunkowo łatwy sposób przebrnęła przez III rundę Australian Open po tym jak pokonała Fionę Ferro (WTA 46) 6:4 6:3. Tym samym w tegorocznej rywalizacji na kortach w Melbourne nie przegrała jeszcze ani jednego seta. Stąd też nie może dziwić, że po piątkowej wygranej Polka pokazała kibicom, że jest w bardzo dobrym humorze.

Zwycięzcy spotkań w Australian Open mają przywilej udzielania krótkich wywiadów jeszcze na korcie. Ponadto otrzymują flamaster, dzięki któremu mogą pożegnać się z kibicami przed telewizorami, bowiem mają okazję coś napisać na głównej kamerze zawodów.

Iga Świątek po wygranej w II rundzie z Camilą Giorgi zasłynęła tym, że napisała "I don't know, what to write" (tłum. Nie wiem, co napisać). Natomiast po wygranej z Fioną Ferro, Polka po raz kolejny zaskoczyła kibiców, jednak tym razem raczej już wiedziała co chce zrobić.

Kibice przed telewizorami mogli zobaczyć jak Iga Świątek rysuje im kotka i serduszko. Dodatkowo uwieńczyła to swoim podpisem. W ten sposób pożegnanie Polski telewidzami po raz kolejny stało się hitem mediów społecznościowych.

Zobacz także: Efektowna obrona Igi Świątek
Zobacz także: Twitter oszalał na punkcie Igi Świątek

ZOBACZ WIDEO: Czy Iga Świątek zagra na igrzyskach olimpijskich w Tokio? Psycholog zdradza szczegóły

Komentarze (0)