"Obowiązkowe zadanie wykonane" - pisze po piątkowym triumfie Igi Świątek serwis mytennis.info. Zaznaczono jednocześnie, że Polka miała problemy z przeciwniczką jedynie w pierwszym secie.
"Ferro potknęła się w pojedynku ze Świątek" - donosi z kolei sports.fr. Podkreślono również, że to już był dla Francuzki za wysoki poziom.
"Wciąż ma wiele do zrobienia, zanim będzie mogła konkurować z najlepszymi (...). Polka nieustannie utrudniała jej życie" - zaznacza wspominany serwis.
"Mistrzyni French Open Iga Świątek kontynuuje swoją passę w Wielkim Szlemie, to już dziesięć zwycięskich meczów z rzędu" - spostrzega natomiast apnews.com.
Serwis wtatennis.com podkreślił, że Świątek "popisywała się umiejętnościami". Pojawiło się sporo zachwytów dotyczących jej gry. Doceniono m.in. "cudowne uderzenia".
Świątek wyrównała swój najlepszy wynik w Melbourne z ubiegłego sezonu. W niedzielę o ćwierćfinał dojdzie do starcia mistrzyń Rolanda Garrosa. Polka zmierzy się z Simoną Halep.
Będzie to ich trzecie starcie. Dwa wcześniejsze miały miejsce na paryskiej mączce i były jednostronne. W 2019 górą była Rumunka (6:1, 6:0). W ubiegłym sezonie Świątek wzięła na niej rewanż (6:1, 6:2).
Czytaj taże:
> Australian Open: z kontuzją, bez wsparcia kibiców, ale ze zwycięstwem. Novak Djoković w IV rundzie
> Iga Świątek znów zagra z Simoną Halep w Wielkim Szlemie. Wojciech Fibak wskazał największe atuty Polki
ZOBACZ WIDEO: Jak Iga Świątek przygotowuje się do meczów? Daria Abramowicz zdradza rutynę mistrzyni