W ćwierćfinałach doszło do dwóch szlagierowych pojedynków. W pierwszym spotkali się David Ferrer i kolejny z Hiszpanów, Fernando Verdasco (nr 7). Ferrer zachował w tej konfrontacji stalowe nerwy, ponieważ obronił dwie piłki meczowe i głównie dzięki temu wygrał 6:3, 1:6, 7:5.
Zawodnik na co dzień mieszkający właśnie w Walencji tym zwycięstwem wyrównał bilans w rywalizacji z Verdasco - od dziś panowie mają na swoim koncie po 3 zwycięstwa. W półfinale turniejowa jedynka spotka się z Tommy Robredo, który w ćwierćfinale odniósł wygraną nad Włochem Potito Starace (nr 8). Co ciekawe dla Ferrera będzie to dopiero pierwszy półfinał imprezy ATP w tym sezonie.
Drugi szlagierem była rywalizacja Nicolasa Almagro z Argentyńczykiem Juanem Monaco (nr 2). Konfrontacja dwóch wybornych specjalistów do kortów ziemnych zapowiadała się na niezwykle zaciętą. Kort szybko pokazał, że to jednak Almagro jest w zdecydowanie wyższej formie. W zaledwie 74 minut rozprawił się z Monaco 6:3, 6:2. Swą grą udowodnił, że ma bardzo poważny zamiar obronić tytuł zdobyty przed rokiem.
Półfinałowego rywala dla Almagro wyłonił pojedynek Jewgienija Koroliewa z faworyzowanym Robinem Haase z Holandii. Spotkanie było bardzo wyrównane: tenisiści stworzyli po 12 break-pointów i zaserwowali po 6 asów. W decydujących momentach to Rosjanin potrafił przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść i ostatecznie wygrał 7:5, 6:4.
Wyniki meczów ćwierćfinałowych:
David Ferrer (Hiszpania, 1) - Fernando Verdasco (Hiszpania, 7) 6:3, 1:6, 7:5
Tommy Robredo (Hiszpania, 3) - Potito Starace (Włochy, 8) 6:3, 3:0 krecz
Nicolas Almagro (Hiszpania, 5) - Juan Monaco (Argentyna, 2) 6:3, 6:2
Jewgienij Koroliew (Rosja) - Robin Haase (Holandia) 7:5, 6:4