[tag=48999]
Iga Świątek[/tag] idzie jak burza w turnieju WTA w Adelajdzie. Polka w czwartek zmierzyła się w ćwierćfinale z Danielle Collins. Amerykanka niewiele była w stanie zrobić przeciwko naszej rodaczce, która tego dnia była w świetnej formie.
19-latka popisała się kilkoma efektownymi zagraniami. Tak było chociażby w drugim secie przy prowadzeniu Polki 2:0. Świątek najpierw wybroniła trudną piłkę, a potem zaskoczyła rywalkę świetnym zagraniem przy siatce.
Collins mogła tylko bezradnie patrzeć, jak nasza zawodniczka zdobywa kolejny punkt. Niedługo później spotkanie się zakończyło. Collins skreczowała w drugim secie przy stanie 0:3.
POINT.@iga_swiatek turns defense into attack and ghosts in to put the volley away#AdelaideTennis pic.twitter.com/c8vMp2tlI4
— wta (@WTA) February 25, 2021
Warto także wyróżnić zagranie polskiej tenisistki, dzięki któremu wygrała pierwszego seta 6:2. 19-latka świetnie odebrała serwis rywalki i zaskoczyła ją precyzyjnym backhandem.
@iga_swiatek strikes first!
— wta (@WTA) February 25, 2021
Big backhand to seal the opening set, 6-2.#AdelaideTennis pic.twitter.com/ntHtH12x3r
Mistrzyni Rolanda Garrosa zameldowała się w półfinale. Swój mecz rozegra w piątek, a jej rywalką będzie Jil Teichmann, która w światowym rankingu WTA zajmuje 61. miejsce.
Obelgi od tenisistów, brak snu i "tortury" - szef Australian Open o kulisach zorganizowania turnieju >>
Hubert Hurkacz przed szansą na rewanż. Trzeba wyciągnąć wnioski z Nowego Jorku >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Włodarczyk zaczepiła Kloppa. Co za umiejętności mistrzyni olimpijskiej