Trwa marsz nastolatki z Danii. Kristina Mladenović straciła szanse na triumf

PAP/EPA / YOAN VALAT / Na zdjęciu: Clara Tauson
PAP/EPA / YOAN VALAT / Na zdjęciu: Clara Tauson

Clara Tauson kontynuuje swój marsz w turnieju WTA 250 w Lyonie. 18-letnia duńska tenisistka łatwo poradziła sobie z Włoszką Camilą Giorgi. Szanse na triumf straciła Francuzka Kristina Mladenović.

18-letnia Clara Tauson (WTA 139) świetnie sobie radzi w Lyonie. W dwustopniowych kwalifikacjach odprawiła dwie Francuzki, Juline Fayard i Amandine Hesse. Rywalizację w turnieju głównym rozpoczęła od mocnego uderzenia. Wyeliminowała rozstawioną z numerem pierwszym Rosjankę Jekaterinę Aleksandrową. Następnie pokonała Węgierkę Timeę Babos. W ćwierćfinale Dunka wygrała 6:3, 6:1 z Camilą Giorgi (WTA 81).

W ciągu 70 minut Giorgi popełniła osiem podwójnych błędów. Tauson zaserwowała sześć asów i zdobyła 22 z 27 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Dunka wykorzystała pięć z 13 break pointów. Jest to dla niej trzeci występ w głównym cyklu i awansowała do pierwszego półfinału.

Kolejną rywalką Tauson będzie Paula Badosa (WTA 73), która zwyciężyła 7:5, 6:7(5), 6:2 Kristinę Mladenović (WTA 53). W pierwszym secie Francuzka z 1:3 wyszła na 5:3, by stracić cztery kolejne gemy. Przy 5:4 zmarnowała piłkę setową. Druga partia również była pełna emocji. Reprezentantka gospodarzy prowadziła 4:2, a przy 5:4 miała dwie piłki setowe. Do decydującej odsłony doprowadziła, ale wcześniej odparła trzy piłki meczowe przy 5:6. W niej wyszła na 2:0, ale przegrała sześć gemów z rzędu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rajskie wakacje seksownej tenisistki

W trwającym dwie godziny i 36 minut meczu Badosa popełniła dziewięć podwójnych błędów, a Mladenović zrobiła ich 12. Hiszpanka sześć razy oddała podanie, a sama wykorzystała dziewięć z 12 break pointów. Zdobyła o 16 punktów więcej od Francuzki (117-101) i awansowała do trzeciego singlowego półfinału w WTA Tour, po Palermo (2019) i Stambule (2020).

Fiona Ferro (WTA 46) pokonała 2:6, 6:1, 6:3 Clarę Burel (WTA 218) po 91 minutach. Wyżej notowana Francuzka wykorzystała siedem z 15 break pointów. Awansowała do czwartego półfinału i w sobotę powalczy o trzeci finał, po Lozannie (2019) i Palermo (2020).

Viktorija Golubić (WTA 130) wygrała 6:3, 7:6(0) z Greet Minnen (WTA 113). W drugim secie Szwajcarka wróciła ze stanu 3:5. W ciągu godziny i 41 minut dwa razy straciła serwis, a zamieniła na przełamanie cztery z ośmiu okazji. Szwajcarka osiągnęła szósty półfinał i zagra o trzeci finał, po Gstaad (tytuł) i Linzu z 2016 roku. Zmierzy się z Ferro, z którą ma bilans meczów 0-2.

Open 6eme Sens - Metropole de Lyon, Lyon (Francja)
WTA 250, kort twardy w hali, pula nagród 235,2 tys. dolarów
piątek, 5 marca

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Fiona Ferro (Francja, 2) - Clara Burel (Francja, WC) 2:6, 6:1, 6:3
Clara Tauson (Dania, Q) - Camila Giorgi (Włochy) 6:3, 6:1
Paula Badosa (Hiszpania, 7) - Kristina Mladenović (Francja, 4) 7:5, 6:7(5), 6:2
Viktorija Golubić (Szwajcaria, Q) - Greet Minnen (Belgia) 6:3, 7:6(0)

Zobacz także:
Puchar Davisa: Kamil Majchrzak potrzebował 39 minut. Takiego wyniku nie było od 19 lat
Gwiazdy rezygnują z gry w Dubaju. Magdalena Fręch chce dołączyć do Igi Świątek

Komentarze (0)