Iga Świątek: Musiałam się nauczyć nowego życia

Getty Images / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Na zdjęciu: Iga Świątek

- Po wygraniu Rolanda Garrosa musiałam się nauczyć nowego życia - mówi Iga Świątek. Polska tenisistka ujawniła, czego jeszcze jej brakuje, aby wskoczyć na poziom najlepszych zawodniczek cyklu WTA.

W tym artykule dowiesz się o:

Pod koniec stycznia, jeszcze przed rozpoczęciem wielkoszlemowego Australian Open, PZU ogłosiło podpisanie umowy sponsorskiej z najlepszą polską tenisistką. Umowa ma obowiązywać przez najbliższe trzy lata.

Triumfatorka ubiegłorocznego Rolanda Garrosa pojawiła się w poniedziałkowe przedpołudnie w siedzibie swojego nowego sponsora, gdzie odpowiadała na pytania dziennikarzy i internautów. W imieniu PZU przywitała ją prezes zarządu Beata Kozłowska-Chyła.

- Twoje dotychczasowe sukcesy to dopiero zapowiedź kolejnych, w tej drodze PZU będzie ci towarzyszył. Iga już jest wzorem i inspiracją dla młodych ludzi, prezentuje wartości nie tylko na korcie, ale także poza nim. Jesteśmy dumni, że będziemy razem z tobą - zapowiedziała, czym polska tenisistka była nieco speszona.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rajskie wakacje seksownej tenisistki

- Aż mi niezręcznie za te komplementy, bardzo to doceniam. Liczę, że będę się rozwijać i promować polski sport. Bardzo się cieszę, że jesteście ze mną i że coraz więcej ludzi interesuje się tym sportem, bo to jeden z moich celów - odpowiedziała.

Podczas konferencji Iga Świątek była pytana przede wszystkim o ostatnie występy w Australii i w Dubaju, a także o zmiany, jakie pojawiły się w jej życiu po wielkim sukcesie na kortach im. Rolanda Garrosa w październiku ubiegłego roku.

- Ostatnie miesiące to był dla mnie wymagający czas, nie tak łatwo wraca się na kort po triumfie w Wielkim Szlemie. Potrzebowałam kilka meczów, żeby złapać turniejowy rytm, żeby czuć się swobodniej. Turniej w Adelajdzie pokazał, że wszystko idzie w dobrą stronę.

Świątek ujawniła, co udało się jej zmienić w ostatnich tygodniach. - Czuję, że udało mi się znaleźć balans. Moje życie zmieniło się po Roland Garros, musiałam nauczyć się nowego funkcjonowania, popularności. Myślę, że radzę sobie z tym. Wielka w tym zasługa mojego zespołu.

Z sali padło też pytanie o dwie porażki z tego sezonu: z Simoną Halep podczas Australian Open oraz z Garbine Muguruzą w Dubaju i czego nowego się po nich dowiedziała.

- Chyba tego, że brakuje mi przede wszystkim doświadczenia. Mam wciąż 19 lat, Halep i Muguruza były faworytkami w spotkaniach ze mną. Te mecze pokazały, że mam przed sobą dużo pracy, przede wszystkim w zmianie taktyki już w trakcie spotkania. Ale to pozytywne, gdybym już osiągnęła wszystko, to nie czułabym podekscytowania na kolejne lata kariery.

PZU jest kolejną firmą, z którą w ostatnim czasie Świątek związała się umową sponsorską. Wcześniej podpisała kontrakty m.in. z Lexusem czy marką Rolex.

- Ja się tym nie zajmuję. Mam oczywiście swoje zdanie, ale to przede wszystkim praca mojego sztabu menedżerskiego. Jestem szczęśliwa, że moja sytuacja jest stabilna i mam osoby, które mi doradzają.

Obecny sezon jest wyjątkowy, ponieważ w kalendarzu znajduje się występ na igrzyskach olimpijskich w Tokio. Iga Świątek nie ukrywa, że to dla niej bardzo ważne wydarzenie, także ze względu na swojego tatę. Przypomnijmy, że Tomasz Świątek to były wioślarz, który brał udział w igrzyskach w Seulu w 1988 roku.

- Dla mnie igrzyska olimpijskie są najważniejsze, powtarzam to regularnie. Ale będę się starać traktować tę imprezę jak każdą inną. Mecze powinny wyglądać podobnie jak w innym miejscu, rywalki będą te same. Nie chcę mieć dodatkowego stresu z tym związanego. W ten sposób będzie mi łatwiej - zapowiedziała.

19-latkę czeka teraz turniej WTA w Miami. - Już w środę lecimy do Stanów Zjednoczonych. Liczę, że zostanę tam jak najdłużej, potem wracam do Warszawy, gdzie będę się przygotowywać do sezonu na kortach ziemnych. Występy na turniejach w Polsce? W tym roku będzie o to bardzo trudno, ale zawsze będę wspierać takie inicjatywy. To super sprawa dla naszej dyscypliny.

Gdzie zagra Cristiano Ronaldo? Wszystko jasne--->>>
Wielkie wyróżnienie dla Polaka w Niemczech!--->>>

Komentarze (19)
avatar
Fanka Rożera
15.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Muguruza vs. Świątek 6-0, 6-4."Musiałam się tego nauczyć" Większy wstydem byłaby porażka w stylu Federera w Dausze. - :) 
avatar
Trzygrosz54
15.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Podkreślam po raz kolejny,że Iga i jej sztab powinni częściej zaznaczać ,iż ta jej wygrana nastąpiła w specyficznych okolicznościach....To pozwoliło by Idze łatwiej uporać się z brzemieniem byc Czytaj całość
avatar
Marianek07
15.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
P...Isię. O co chodzi. ? Iga to Iga, nie mieszajcie jej do tego. Trzymaj się Iga. teraz Twój czas, reszta się nie liczy. 
avatar
Marianek07
15.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co się Iga szczypiesz ? Należy Ci się jak psu micha. 
avatar
Adela Rozen
15.03.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
W Miami pewnie dostanie baty a olimpiada to nie wiadomo jeszcze kiedy , czyli tylko reklama jej zostaje i wydawanie pieniędzy z RG...