32-letni Juan Martin del Potro wiele już wycierpiał. Były trzeci tenisista globu przeszedł bowiem już cztery operacje nadgarstka: prawego (w 2010 roku) oraz lewego (jedna w 2014 i dwie w 2015 roku). W październiku 2018 roku doznał kontuzji prawego kolana, przez którą stracił ostatnie sezony. W poniedziałek poinformował, że zdecydował się na czwarty zabieg tego stawu.
"Jestem obecnie w Chicago. Konsultowałem się z doktorem Jorge Chahlą i wiadomość jest taka, że we wtorek przejdę kolejną operację kolana. Próbowaliśmy leczenia zachowawczego, ale ból nadal istnieje. Lekarz wie, że chcę znowu grać w tenisa i wystąpić na igrzyskach olimpijskich, dlatego ustaliliśmy, że operację należy wykonać jak najszybciej" - napisał "Palito" na Instagramie.
Pochodzący z Tandil tenisista bardzo chce wrócić na igrzyska olimpijskie w Tokio, które z powodu pandemii COVID-19 przesunięto na przełom lipca i sierpnia 2021 roku. W 2016 roku wywalczył w Rio de Janeiro srebrny medal w singlu.
"Te ostatnie tygodnie nie były oczywiście dla mnie łatwe. Wszystko jest takie trudne od śmierci mojego ojca. Ale czuję też siłę, którą posyła mi z góry. Miałem taki dzień, w którym się obudziłem i wezwałem lekarza. Wiedziałem, że muszę spróbować ponownie. Mam nadzieję, że uda mi się przezwyciężyć tę bolesną sytuację. Nie przestanę próbować" - dodał triumfator US Open 2009, który cały czas podkreśla, że chce zakończyć zawodową karierę na własnych zasadach.
Zobacz także:
Daria Kasatkina górą w historycznym turnieju
Pierwszy triumf nastoletniej Leylah Annie Fernandez
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak się bawi rodzina Cristiano Ronaldo