Dwie wielkoszlemowe mistrzynie w kolejnej rundzie. Sloane Stephens gorsza w starciu Amerykanek

PAP/EPA / JULIEN DE ROSA / Na zdjęciu: Sofia Kenin
PAP/EPA / JULIEN DE ROSA / Na zdjęciu: Sofia Kenin

Do kolejnej rundy turnieju WTA 1000 w Miami awansowały dwie wielkoszlemowe mistrzynie. Odpadła Sloane Stephens, triumfatorka imprezy na Florydzie z 2018 roku.

W Miami na razie nie było dużych niespodzianek. Pewne problemy miała Sofia Kenin (WTA 4), która zwyciężyła 6:7(6), 6:1, 6:3 Andreę Petković (WTA 107). W pierwszym secie Amerykanka z 1:3 doprowadziła do tie breaka. W nim z 2-5 wyrównała na 5-5, ale nie wypracowała sobie piłki setowej. W dwóch kolejnych partiach mistrzyni Australian Open 2020 zaliczyła po dwa przełamania. W decydującej odsłonie od 3:1 straciła dwa gemy, ale trzy następne padły jej łupem.

W III rundzie zameldowała się Bianca Andreescu (WTA 9), która pokonała 7:6(5), 6:2 Terezę Martincovą (WTA 105). W pierwszym secie Kanadyjka wróciła ze stanu 3:5 i obroniła dwie piłki setowe. W ciągu godziny i 52 minut triumfatorka US Open 2019 wykorzystała pięć z ośmiu szans na przełamanie i obroniła sześć z dziewięciu break pointów.

Z rywalizacją pożegnała się Sloane Stephens (WTA 49), która uległa 3:6, 3:6 Amandzie Anisimovej (WTA 32). W ciągu 88 minut mistrzyni imprezy z 2018 roku zdobyła tylko siedem z 27 punktów przy swoim drugim podaniu. Wykorzystała dwa z czterech break pointów, a sama została przełamana pięć razy. W poprzedniej rundzie Stephens wyeliminowała w trzech setach Francuzkę Oceane Dodin i wygrała pierwszy mecz w 2021 roku. Anisimova będzie kolejną rywalką Andreescu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Jak ich nie kochać?". Wielkie szczęście u Joanny Jędrzejczyk

Ons Jabeur (WTA 30) zwyciężyła 7:6(6), 5:7, 7:5 Paulę Badosę (WTA 71) po dwóch godzinach i 36 minutach. W trzecim secie Tunezyjka od 3:5 zdobyła cztery gemy z rzędu. Następną jej przeciwniczką będzie Kenin. Petra Martić (WTA 21) przegrała 7:5, 2:6, 6:7(4) z Anną Kalinską (WTA 115). W decydującej partii Chorwatka roztrwoniła prowadzenie 3:1.

Anett Kontaveit (WTA 24) zwyciężyła 6:3, 4:6, 6:3 Soranę Cirsteę (WTA 66). W ciągu godziny i 45 minut miało miejsce 10 przełamań, z czego sześć dla Estonki. Maria Sakkari (WTA 25) pokonała 6:2, 6:3 Arantxę Rus (WTA 84). W ciągu 74 minut Holenderka popełniła siedem podwójnych błędów. Greczynka zgarnęła 22 z 25 punktów przy swoim pierwszym podaniu.

Ludmiła Samsonowa (WTA 126) w 55 minut rozbiła 6:2, 6:1 Kiki Bertens (WTA 11). Rosjanka wywalczyła 24 z 26 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Jej łupem padło 51 z 77 rozegranych piłek (66,2 proc.). Wykorzystała cztery z sześciu break pointów. Sara Sorribes (WTA 58) wygrała 3:6, 6:4, 6:1 z Jennifer Brady (WTA 14). Hiszpanka odrodziła się ze stanu 3:6, 1:3.

Miami Open, Miami (USA)
WTA 1000, kort twardy (Laykold), pula nagród 3,343 mln dolarów
piątek, 26 marca

II runda gry pojedynczej:

Sofia Kenin (USA, 4) - Andrea Petković (Niemcy) 6:7(6), 6:1, 6:3
Bianca Andreescu (Kanada, 8) - Tereza Martincova (Czechy, Q) 7:6(5), 6:2
Anett Kontaveit (Estonia, 22) - Sorana Cirstea (Rumunia) 6:3, 4:6, 6:3
Maria Sakkari (Grecja, 23) - Arantxa Rus (Holandia) 6:2, 6:3
Ons Jabeur (Tunezja, 27) - Paula Badosa (Hiszpania) 7:6(6), 5:7, 7:5
Amanda Anisimova (USA, 28) - Sloane Stephens (USA) 6:3, 6:3
Ludmiła Samsonowa (Rosja, Q) - Kiki Bertens (Holandia, 10) 6:2, 6:1
Sara Sorribes (Hiszpania) - Jennifer Brady (USA, 13) 3:6, 6:4, 6:1
Anna Kalinska (Rosja, WC) - Petra Martić (Chorwacja, 20) 5:7, 6:2, 7:6(4)

Program i wyniki turnieju kobiet

Czytaj także:
Polska sobota w Miami! O której godzinie zagrają Iga Świątek i Hubert Hurkacz?
Naomi Osace groziła strata seta. Julia Putincewa za burtą po dreszczowcu

Źródło artykułu: