ATP Monte Carlo: Hubert Hurkacz poznał rywala w II rundzie. Zagra z pogromcą finalisty poprzedniej edycji

PAP/EPA / SEBASTIEN NOGIER / Na zdjęciu: Daniel Evans
PAP/EPA / SEBASTIEN NOGIER / Na zdjęciu: Daniel Evans

Hubert Hurkacz poznał rywala w II rundzie rozgrywanego na kortach ziemnych turnieju ATP Masters 1000 w Monte Carlo. Polak zmierzy się z Danielem Evansem, który w trzech setach pokonał finalistę poprzedniej edycji, Dusana Lajovicia.

W poprzedniej edycji turnieju ATP w Monte Carlo, przed dwoma laty (w zeszłym roku impreza nie odbyła się z powodu pandemii koronawirusa), Dusan Lajović odniósł życiowy sukces i zagrał w finale, w którym przegrał z Fabio Fogninim. W tegorocznych zmaganiach w księstwie Monako Serb nie powtórzy tego osiągnięcia. Co więcej, odpadł już w I rundzie po porażce 3:6, 7:6(11), 2:6 z Danielem Evansem.

Mecz można podzielić na dwie części. W pierwszej, rozegranej w poniedziałek, Evans przetrwał początkowe trudne momenty i od stanu 2:3 zdobył cztery gemy z rzędu. Wówczas nad kortami zaczął padać deszcz, a spotkanie zostało przerwane i przełożone na wtorek.

Po wznowieniu obaj doskonale spisywali się przy własnych serwisach. O losach drugiej partii zadecydował dramatyczny tie break. W nim Lajović obronił dwa meczbole i zwyciężył 13-11, wykorzystując szóstą piłkę setową.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lindsay Vonn zachwyca formą w bikini

Wygrana w drugim secie kosztowała Serba tak wiele, że trzeciego rozpoczął na bardzo wolnych obrotach i gładko przegrał cztery gemy z rzędu. Dzięki temu Brytyjczyk objął prowadzenie 4:0, by ostatecznie wygrać rozstrzygającą partię 6:2.

Evans w pojedynku z Lajoviciem zaserwował trzy asy, jeden raz został przełamany, wykorzystał pięć z siedmiu break pointów, posłał 37 zagrań kończących, popełnił 32 niewymuszone błędy i łącznie zdobył 121 punktów, o osiem więcej od rywala.

Dla zajmującego 33. miejsce w rankingu ATP Brytyjczyka to pierwszy w karierze wygrany mecz w Monte Carlo. 30-latek z Birmingham nie jest bowiem specjalistą od gry na mączce. O wiele lepiej czuje się na szybszych nawierzchniach. Jedyny tytuł w głównym cyklu (w lutym w Melbourne) zdobył na kortach twardych, a w Wielkim Szlemie jego najlepszym rezultatem jest 1/8 finału Australian Open 2017.

W II rundzie, w środę, Evans zmierzy się z rozstawionym z numerem 13. Hubertem Hurkaczem. Będzie to drugi pojedynek pomiędzy tymi tenisistami. Poprzednio zagrali ze sobą we wrześniu zeszłego roku w I rundzie turnieju na mączce w Rzymie i wówczas Polak wygrał 6:3, 3:6, 7:5.

Rolex Monte-Carlo Masters, Monte Carlo (Monako)
ATP Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 2,082 mln euro
poniedziałek-wtorek, 12-13 kwietnia

I runda gry pojedynczej:

Daniel Evans (Wielka Brytania) - Dusan Lajović (Serbia) 6:3, 6:7(11), 6:2

Stefanos Tsitsipas ma za sobą pracowite dni. W Monte Carlo wystąpi z jasnym celem

Komentarze (4)
avatar
steffen
13.04.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Zagra z pogromcą finalisty poprzedniej edycji" A nie ze szwagrem kuzyna brata Mietka? 
avatar
Tom.
13.04.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co tu się wyprawia? Kokpit, zakładka Kibice, Blogi, tablice, profile przestały od rana działać i ŻADNEJ INFORMACJI Ten portal sam się wyautowuje.