Jednostronne półfinały w Monte Carlo. Stefanos Tsitsipas i Andriej Rublow pokazali moc

PAP/EPA / SEBASTIEN NOGIER / Na zdjęciu: Stefanos Tsitsipas
PAP/EPA / SEBASTIEN NOGIER / Na zdjęciu: Stefanos Tsitsipas

Półfinały zawodów ATP Masters 1000 w Monte Carlo rozczarowały. Stefanos Tsitsipas i Andriej Rublow odprawili niżej notowanych rywali i w niedzielę jeden z nich zostanie nowym królem monakijskiej mączki.

Jako pierwsi wyszli w sobotę na główny kort Stefanos Tsitsipas i Daniel Evans. Brytyjczyk wyeliminował w drodze do półfinału samego Novaka Djokovicia, ale w starciu z Grekiem nie zaprezentował pełni swoich umiejętności. Rozstawiony z "czwórką" tenisista z Aten przełamał pięciokrotnie serwis zawodnika z Birmingham i zwyciężył pewnie 6:2, 6:1.

- Naprawdę jestem zadowolony z mojego występu. Znalazłem sposób, by grać najlepiej, jak potrafię. Miałem wiele okazji, aby uderzyć forhendem i pomyśleć, jak skonstruować punkt. Czuję się dobrze. Zostało mi jeszcze sporo energii - powiedział po meczu szczęśliwy Tsitsipas, który po raz trzeci z rzędu łatwo pokonał Evansa (w 2020 roku uczynił to w Dubaju i Hamburgu). Jego bilans spotkań w sezonie 2021 wynosi teraz 21-5.

Nieco więcej emocji było w drugim półfinale, w którym Andriej Rublow pokonał Caspera Ruuda 6:3, 7:5. Norweg był w stanie trzykrotnie przełamać serwis faworyzowanego Rosjanina, ale popełniał za dużo błędów w wymianach, aby odnieść korzystny dla siebie rezultat. W sobotę tenisista z Oslo miał aż 26 pomyłek przy 11 wygrywających uderzeniach. Natomiast Rublow zagrał bardzo solidnie, bo miał 21 kończących piłek i 19 błędów własnych. 23-latek z Moskwy wygrał z przeciwnikiem ze Skandynawii już po raz czwarty w głównym cyklu (bilans 4-0).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to nie fotomontaż! Niesamowity popis gwiazdy NBA

Tsitsipas i Rublow mają bilans 3-3 w tourze, z czego 1-1 na mączce. Dla Rosjanina będzie to premierowy finał rangi ATP Masters 1000. Grek zaliczył ich już parę, ale bez powodzenia bił się o tytuł w Toronto (2018) i Madrycie (2019). Tenisista z Moskwy celuje w dziewiąte trofeum w głównym cyklu, a ateńczyk w szóste.

- To niesamowite uczucie. To mój pierwszy finał rangi ATP Masters 1000, dlatego jestem bardzo szczęśliwy. Zobaczymy, co wydarzy się w finale. Postaram się dać z siebie wszystko co najlepsze - powiedział Rublow w pomeczowym wywiadzie. Rosjanin ma już w tym roku na koncie 24 wygrane pojedynki i tylko cztery porażki.

Rolex Monte-Carlo Masters, Monte Carlo (Monako)
ATP Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 2,082 mln euro
sobota, 17 kwietnia

półfinał gry pojedynczej:

Stefanos Tsitsipas (Grecja, 4) - Daniel Evans (Wielka Brytania) 6:2, 6:1
Andriej Rublow (Rosja, 6) - Casper Ruud (Norwegia) 6:3, 7:5

Czytaj także:
Turniej WTA w Polsce potwierdzony
Rafael Nadal wskazał czynniki niespodziewanej porażki w Monte Carlo

Komentarze (2)
avatar
RF40-15
17.04.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Któryś z nich gdy wygra, (Tsitsipas albo Rublov) powinien zrzec się tego prestiżowego tytułu w Monte Carlo na rzecz Rogera. Wtedy brakowałoby Rogerowi do skompletowania wszystkich największych Czytaj całość