Mecz z liderką rankingu WTA świetnie rozpoczęła Iga Świątek. Polka prowadziła już 3:0 w pierwszej partii i wydawało się, że pójdzie za ciosem i dobije swoją rywalkę. Nic bardziej mylnego. Ashleigh Barty szybko odrobiła straty, doprowadziła do remisu 3:3, a następnie wygrała seta 7:5.
W drugim secie Polka przy stanie 3:3 miała szansę na przełamanie rywalki i wyjście na prowadzenie. Miała trzy break pointy, ale wszystkie zmarnowała. Przy trzecim siarczyście przeklęła. Jej reakcja zamieszczona została na twitterowym profilu WTA.
Krótki gif zyskał niesamowitą popularność wśród polskich kibiców. Zareagowała na niego także sama Świątek. Swoim komentarzem rozłożyła internautów na łopatki i pokazała, jak duży dystans ma do siebie.
"Nie wiem, o czym mówisz" - napisała z uśmiechem polska tenisistka. Dodała też emotikonki sugerujące, że żartuje, a cała sytuacja ją rozbawiła. Dla Świątek była to pierwsza w karierze potyczka z Barty. Przegrała 5:7, 4:6, ale pozostawiła po sobie dobre wrażenie.
Don't know what you're talking about
— Iga Świątek (@iga_swiatek) May 3, 2021
Czytaj także:
ATP Madryt: będzie wymarzony mecz Hiszpanów. Hubert Hurkacz poznał potencjalnego rywala
Pierwsze problemy Petry Kvitovej. Czeszka może być rywalką Igi Świątek
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jeden gest partnerki i ruszyła lawina. Tam trafi Cristiano Ronaldo?!