Kacper Żuk gra dalej w Pradze. Kolejne niepowodzenie Kamila Majchrzaka

Materiały prasowe / LOTOS PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Kacper Żuk
Materiały prasowe / LOTOS PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Kacper Żuk

Kacper Żuk poszedł za ciosem po udanych eliminacjach i wygrał pierwszy mecz w głównej drabince zawodów ATP Challenger Tour w Pradze. Bez powodzenia startował na czeskiej mączce Kamil Majchrzak.

W kwalifikacjach Kacper Żuk (ATP 176) wygrał dwa pojedynki. We wtorek zmierzył się z Mario Vilellą Martinezem (ATP 178), a spotkanie to zapowiadało się jako bardzo wyrównane. Takie też było, bo Hiszpan postawił nowodworzaninowi trudne warunki.

"Żunio" nie wyserwował zwycięstwa w partii otwarcia i zakończył ją dopiero w tie breaku. W drugim secie rywal dwukrotnie przełamał serwis Polaka. W decydującej trzeciej odsłonie nasz reprezentant nie dał się przełamać i zwyciężył ostatecznie 7:6(5), 2:6, 7:5. Dzięki temu spotka się w czwartkowym meczu II rundy z najwyżej rozstawionym Słowakiem Norbertem Gombosem (ATP 89).

Drugi z Biało-Czerwonych, Kamil Majchrzak (ATP 129), miał pewne miejsce w głównej drabince na bazie pozycji zajmowanej w rankingu ATP. Rozstawiony z "szóstką" piotrkowianin spotkał się we wtorek z Portugalczykiem Frederico Ferreirą Silvą (ATP 174) i nie zdołał uzyskać korzystnego rezultatu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska fitnesska na Dominikanie. Wygląda jak milion dolarów

"Szumi" zaczął mecz od przełamania i prowadzenia 3:0, ale sześć z siedmiu kolejnych gemów padło łupem przeciwnika. Natomiast w drugim secie Majchrzak trzykrotnie odrobił stratę podania i okazał się lepszy w tie breaku. Niestety w trzeciej odsłonie Polak dwukrotnie dał się przełamać i nie był już w stanie nawiązać walki. Ferreira Silva wygrał ostatecznie 6:4, 6:7(5), 6:1 i awansował do 1/8 finału.

Majchrzak nie może odnaleźć rytmu po problemach zdrowotnych z nogą. W środę zagra w Pradze jeszcze w deblu, do którego zgłosił się w parze z Karolem Drzewieckim. Ich przeciwnikami będą Egipcjanin Mohamed Safwat i Austriak Tristan-Samuel Weissborn.

Na I rundzie turnieju debla zakończyli występ Szymon Walków i Jan Zieliński. Polska para zmierzyła się z duetem Ivan i Matej Sabanov, który parę tygodni temu triumfował w imprezie ATP 250 w Belgradzie. Chorwackie bliźniaki zostali w czeskiej stolicy rozstawieni z "trójką" i zwyciężyli naszych reprezentantów 3:6, 6:3, 10-5.

I.CLTK Prague Open, Praga (Czechy)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 44,8 tys. euro
wtorek, 4 maja

I runda gry pojedynczej:

Kacper Żuk (Polska, Q) - Mario Vilella Martinez (Hiszpania) 7:6(5), 2:6, 7:5
Frederico Ferreira Silva (Portugalia) - Kamil Majchrzak (Polska, 6) 6:4, 6:7(5), 6:1

I runda gry podwójnej:

Ivan Sabanov (Chorwacja, 3) / Matej Sabanov (Chorwacja, 3) - Szymon Walków (Polska) / Jan Zieliński (Polska) 3:6, 6:3, 10-5

Czytaj także:
Koniec występów Huberta Hurkacza w Madrycie
Iga Świątek i Bethanie Mattek-Sands były blisko ćwierćfinału

Komentarze (4)
avatar
Allez
9.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zle milego poczatki... Bo na dobre wyszlo. Kamil tydzien zaczal w Pradze w challengerze, a skonczyl w Rzymie, na Masters 1000... 
avatar
Allez
9.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W sumie nic sie nie stalo. Kamil popykal sobie w debla, wspomagajac Drzewieckiego w rankingu, az do polfinalu, ktory ...no coz, oddali chorwackim blizniakom. Bo to byl piatek, a w sobote Kamil Czytaj całość
avatar
Allez
9.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To byl wtorek... a juz bodaj w czwartek po poludniu okazalo sie, ze Kamil moze zagrac w eliminacjach w Rzymie - juz w te sobote. Czytaj całość
avatar
Mossad
4.05.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Kacper dobrze punktuje w tym roku. Bilans 25/6 robi wrazenie, choc powinno byc jeszcze lepiej. Kilka porazek z nizej notowanymi rywalami.