Rozstawieni z "siódemką" Łukasz Kubot i Wesley Koolhof zmierzyli się w piątek z oznaczoną drugim numerem parą Nikola Mektić i Mate Pavić. Polak i Holender nie byli faworytami w starciu z duetem, który robi prawdziwą furorę w obecnym sezonie. Chorwaci to mistrzowie zawodów w Antalyi, Melbourne, Rotterdamie, Miami i Monte Carlo, finaliści z Dubaju oraz półfinaliści Australian Open 2021.
W pierwszym secie obie pary miały swoje szanse, ale to Mektić i Pavić zdobyli kluczowe przełamanie w ósmym gemie i wygrali 6:3. W drugiej odsłonie Kubot i Koolhof wysunęli się na 5:3, lecz nie zamknęli partii przy podaniu Polaka. Decydował więc tie break, w którym nasz reprezentant i jego partner zdobyli trzy punkty od stanu po 4.
Ponieważ po dwóch setach był remis, o zwycięstwie rozstrzygnął super tie break. W rozgrywce tej Kubot i Koolhof mieli wielką szansę, bo prowadzili 7-5. Wówczas Polak popełnił podwójny błąd, a Chorwaci wygrali cztery następne piłki. Dzięki temu to Mektić i Pavić triumfowali w całym spotkaniu 6:3, 6:7(4), 10-7 i powalczą o finał Mutua Madrid Open 2021 z Belgami Sanderem Gille'em i Joranem Vliegenem lub Chorwatem Ivanem Dodigiem i Słowakiem Filipem Polaskiem.
Kubot i Koolhof nie mieli udanej współpracy w pierwszych miesiącach 2021 roku. Brakowało sukcesów, dlatego pojawiły się inne opcje. Holenderskie media poinformowały, że był to ich ostatni wspólny start w tourze. W Rzymie Koolhof zagra w duecie ze swoim rodakiem Jeanem-Julienem Rojerem, z którym chce wystąpić w igrzyskach olimpijskich w Tokio. Natomiast Kubot zgłosił się do rywalizacji we włoskiej stolicy razem z Chorwatem Franko Skugorem.
Mutua Madrid Open, Madryt (Hiszpania)
ATP Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 2,614 mln euro
piątek, 7 maja
ćwierćfinał gry podwójnej:
Nikola Mektić (Chorwacja, 2) / Mate Pavić (Chorwacja, 2) - Wesley Koolhof (Holandia, 7) / Łukasz Kubot (Polska, 7) 6:3, 6:7(4), 10-7
Czytaj także:
Ashleigh Barty zakończyła marsz Hiszpanki
Dominic Thiem dostał to, czego potrzebuje
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: amatorzy mieli skakać do wody. Brutalne zderzenie z rzeczywistością!