"Pierwsze słowa Igi do zespołu po wygranej w półfinale? «Daria (Abramowicz, psycholog Świątek - przyp. red.), musimy zrobić pranie»" - taki wpis jednego z pasjonatów tenisa cieszy się sporą popularnością na Twitterze. Okazuje się, że taka sytuacja rzeczywiście miała miejsce, co w mediach społecznościowych potwierdziła Abramowicz.
"Tak było. Będzie prane" - napisała psycholog. W odpowiedzi Świątek zamieściła jeszcze zabawny gif, na którym kot pierze ręcznie ubrania.
Sobota rzeczywiście była wyjątkowo męcząca dla polskiej tenisistki. Tuż po godz. 11:00 19-latka rozpoczęła ćwierćfinałowe spotkanie WTA 1000 w Rzymie, które pierwotnie miało zostać rozegrane w piątek, ale zostało przełożone z powodu deszczu. Świątek potrzebowała nieco ponad półtorej godziny, by pokonać Elinę Switolinę 6:2, 7:5.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Perfekcyjna bramkarka"! Iga Świątek poradziłaby sobie w futbolu?
To nie był jednak koniec zmagań Polki w tym dniu. O godz. 16:00 w półfinale zmierzyła się z utalentowaną Cori Gauff, z którą również wygrała po dwóch setach 7:6(3), 6:3. To właśnie po ostatnim punkcie przeciwko Amerykance Świątek zwróciła się do swojego sztabu z potrzebą zrobienia prania przed finałowym starciem, które odbędzie się już w niedzielę.
Po dwóch wygranych w ciągu kilku godzin 19-latka awansowała do finału prestiżowego WTA 1000 w Rzymie. O trofeum Polka powalczy z Czeszką Karoliną Pliskovą. Początek spotkania o godz. 14:30.
— Iga Świątek (@iga_swiatek) May 15, 2021
Czytaj też:
-> Dawid Góra: Morderczy wysiłek Igi. Zmęczona Świątek lepsza od wypoczętej półfinalistki turnieju
-> Iga Świątek przed wielką szansą! Wiemy, ile zarobi zwyciężczyni WTA 1000 w Rzymie