Roland Garros: Danił Miedwiediew zachwycony warunkami. Podczas turnieju chce obrać nietypową strategię

PAP/EPA / ANDY RAIN / Na zdjęciu: Danił Miedwiediew
PAP/EPA / ANDY RAIN / Na zdjęciu: Danił Miedwiediew

Danił Miedwiediew nie lubi występować na kortach ziemnych i podczas Roland Garros 2021 zamierza obrać oryginalną strategię. Uważa, że dzięki sprzyjającym warunkom na paryskiej mączce będzie mógł grać tak, jak na twardej nawierzchni.

Danił Miedwiediew otwarcie mówi, że nie znosi grać na kortach ziemnych. Jego niechęć do mączki ma odbicie w wynikach. Od kwietnia 2019 roku, gdy niespodziewanie doszedł do finału w Barcelonie, wygrał tylko jeden z ośmiu oficjalnych meczów na tej nawierzchni. Nigdy też nie zwyciężył w spotkaniu w Rolandzie Garrosie.

Ale przed startem tegorocznej edycji turnieju w Paryżu Rosjanin ma dobre odczucia. I sam jest tym zaskoczony. - Muszę powiedzieć, że podczas pierwszego treningu grałem niesamowicie. Nie czułem, że to mączka. Grałem jak na kortach twardych - wyjawił, cytowany przez atptour.com.

- Naprawdę podobają mi się te warunki i nie mogę się doczekać rozegrania wspaniałego turnieju. Czuję się niesamowicie. Pierwszy raz od dwóch miesięcy cieszę się życiem i tenisem. To wspaniałe uczucie - dodał.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazda tenisa na korcie w zaawansowanej ciąży! "Sprawdziłam, czy wciąż to mam"

Wicelider rankingu ATP uważa, że podczas paryskiego turnieju będzie mógł obierać taktykę, jakby grał na kortach twardych i - jak to określił - "być w swojej strefie".

- Dla mnie oznacza to trafianie piłką w kort, bo wtedy jestem mocny i rywalom trudno mnie pokonać. Oczywiście, czasami im się to udaje, zwłaszcza tym najlepszym, jeśli grają dobrze. Ale wiem, że kiedy nie popełniam błędów, jestem trudniejszy dla przeciwników - powiedział.

W drabince Roland Garros 2021 Miedwiediew został rozstawiony z numerem drugim. W I rundzie, w poniedziałek, zmierzy się z Aleksandrem Bublikiem, który również nie przepada za grą na ceglanej mączce.

Roland Garros: Alexander Zverev przez pięć setów walczył z rodakiem. Stefanos Tsitsipas pokonał dobrego znajomego

Komentarze (0)